We wczorajszym meczu Bundesligi pomiędzy Bayernem Monachium a SC Freiburg, mistrzowie Niemiec rozgromili przyjezdnych aż 5-0. Jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski, który wykorzystał podanie od Thomasa Muellera. Polak udowodnił również, że jest zawodnikiem o wyjątkowej klasie. Chodzi o sytuację, w której pozwolił, by do siatki trafił jego młodszy kolega Joshua Kimmich.
Lewandowski na listę strzelców wpisał się w 75. minucie gry, gdy na tablicy wyników widniał rezlutat 3-0 dla Bayernu. Polak wykorzystał podanie od Thomasa Muellera i pewnie skierował futbolówkę do siatki.
Check out this awesome video: Lewandowski R. Goal HD – Bayern Munich 4-0 SC Freiburg 14.10.2017 https://t.co/9gGn2fDWNz
Czytaj także: Dwa gole Lewandowskiego i nowa cieszynka! [WIDEO]
— Football Life (@FLife2017) 14 października 2017
15 minut później kapitan reprezentacji Polski mógł zaliczyć kolejne trafienie. Wystarczyło jedynie, by z najbliższej odległości dobił piłkę po strzale piętą swojego młodszego kolegi, Joshui Kimmicha. „Lewy” postanowił jednak nie dotykać piłki i sprawić, by to na konto pomocnika zapisana została bramka. Odprowadził futbolówkę do bramki wzrokiem i pozwolił świętować gola reprezentantowi Niemiec. Co ciekawe, ten podziękował mu za ten gest.
Joshua Kimmich’s back-heel goal! #FCBSCFpic.twitter.com/Td8Tda4Cdw
— Home Bayern (@HomeBayern___) 14 października 2017
Ostatecznie Bayern pokonał Freiburg 5-0. Oprócz „Lewego” i Kimmicha do bramki przeciwników trafiali również Schuster (samobójczy gol), Coman oraz Alcantara.
źródło: Twitter, wMeritum.pl
Fot. Twitter screen Eleven Sports