Rosja gromadzi przy granicy z Ukrainą nie tylko wojsko. Nowe informacje ws. potencjalnego konfliktu za naszą wschodnią granicą przekazuje Agencja Reuters.
Informacje o potencjalnym konflikcie zbrojnym Rosji z Ukrainą cały czas przybierają na sile. W tym momencie nie wiadomo jednak, jak zakończy się budowanie tego gigantycznego napięcia. Niektórzy eksperci twierdzą, że zagrożenia nie ma, inni natomiast uważają, że Władimir Putin jednak zdecyduje się wkroczyć na terytorium naszego wschodniego sąsiada.
Ostatnio nowe informacje w tej sprawie podała Agencja Reuters. Jej dziennikarze przekazują, że przy granicy z Ukrainą Rosja gromadzi nie tylko wojsko, ale i inne zapasy. O czym mowa? Reuters informuje, że jest to także krew oraz materiały medyczne. Mają one służyć rzecz jasna ewentualnemu opatrywaniu rannych.
Informacje dziennikarzom Reutersa przekazało trzech amerykańskich urzędników, którzy chcą zachować anonimowość. Działania Rosji miały wzbudzić jeszcze większe obawy wśród przedstawicieli rządu Stanów Zjednoczonych. Ci uważają bowiem, że zachowanie rosyjskiej armii wskazuje na to, iż inwazja na Ukrainę staję się naprawdę realna.
To nie gwarantuje, że nastąpi atak, ale nie przeprowadzałbyś następnego ataku, gdybyś nie miał tego [krwi – przyp. red.] pod ręką – skomentował, cytowany przez agencję, emerytowany amerykański generał Ben Hodges.
Czytaj więcej: Oszuści dzwonią z numeru ZUS! Jest oficjalny komunikat instytucji
źródło: Agencja Reuters