Niepokojące doniesienia z USA. Marco Rubio, amerykański senator zasiadający w komisji do spraw wywiadu przyznał, że obawia się rosyjskiego ataku w centra logistyczne. W tym również te położone na obszarze Polski.
Problemy Władimira Putina na Ukrainie sprawiły, że coraz intensywniej gra on straszakiem atomowym. Próbuje również postawić NATO jako stronę konfliktu, czemu sam Sojusz stanowczo zaprzecza. „To wojna rozpętana na życzenie Putina, NATO nie jest jej stroną, a dostarcza jedynie broń Ukrainie – niepodległemu państwu europejskiemu, które ma prawo bronić swojego terytorium” – mówił w wywiadzie dla telewizji NBC sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg.
Nie zmienia to jednak faktu, że rosną obawy o ewentualny atak Rosji na jedno z państw NATO. Na pierwszej linii znajdują się oczywiście państwa bałtyckie oraz Polska, przez którą obecnie przechodzi znacząca część dostaw broni na Ukrainę.
Amerykański sekator Marco Rubio w wywiadzie dla CNN stwierdził, ze jeżeli Putin uzna, że z powodu dostaw broni z Zachodu może przegrać wojnę, może uderzyć w centra logistyczne, przez które dostawy przechodzą. Chodzi również o centra znajdujące się poza Ukrainą, w tym te w Polsce. „NATO będzie musiało na to zareagować” – stwierdził polityk.
Czytaj także: Budanow mówi o sobowtórach Putina. „Rozpoznaję je”
Źr.: Twitter