Wygląda na to, że Rosjanie faktycznie wycofują swoje siły spod Kijowa. Świadczyć o tym może nagranie niezależnego białoruskiego dziennikarza Tadeusza Giczana, które opublikował w mediach społecznościowych.
Delegacje Ukrainy i Rosji spotkały się dziś w Stambule na kolejnej rundzie rozmów pokojowych. Szef rosyjskiej delegacji Władimir Miediński poinformował, że Rosja podejmuje militarne i polityczne kroki w celu deeskalacji konfliktu. Krokiem politycznym ma być możliwość spotkania Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego z jednoczesnym parafowaniem traktatu pokojowego przez ministrów spraw zagranicznych.
Krokiem militarnym ma być natomiast „drastyczne ograniczenie aktywności wojskowej na kierunkach kijowskim i czernihowskim” – mówił Miediński. Informację w tej sprawie potwierdziło już rosyjskie ministerstwo obrony.
Wygląda na to, że Rosjanie faktycznie rozpoczęli już wycofanie przynajmniej części sił spod Kijowa. Niezależny białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan poinformował w mediach społecznościowych, że zauważono dziś dużą liczbę rosyjskich pojazdów na drodze od granicy z Ukrainą w kierunku Reczycy i Homla na Białorusi. Tam pojazdy miały zostać załadowane na perony kolejowe.
Żr.: Twitter/Tadeusz Giczan