Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął śledztwo po zamachu, w którym zginęła córka Dugina. Rosjanie potwierdzili, że w samochodzie, którym jechała młoda kobieta eksplodował ładunek wybuchowy.
Rosjanie w oficjalnym komunikacie podali, że córka Dugina zginęła około godz. 21 w pobliżu wsi Bolshiye Vyazemy w obwodzie moskiewskim.
„Przy pełnej prędkości na drodze publicznej wybuchło urządzenie, prawdopodobnie zainstalowane w Toyocie Land Cruiser, a potem samochód zapalił się. Kierowca, który jechał, zginął na miejscu” – napisano w komunikacie.
Służba prasowa dodała, że obecnie na miejscu nadal pracują specjaliści medycyny sądowej i prokuratorzy z Głównego Zarządu Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej.
„Na podstawie wyników zostanie wyznaczonych szereg badań, w tym kryminalistycznych, wybuchowych, genetyki molekularnej. Opracowywane są wszystkie możliwe wersje popełnionego przestępstwa” – poinformowała rosyjska służba prasowa.
Nie podano jednak dotąd żadnych sugestii co do tego, kto mógłby zorganizować zamach, w którym zginęła córka Dugina.
Źr. wp.pl; wmeritum.pl