Dzisiaj rosyjski ambasador w Polsce został wezwany do MSZ w Warszawie. Choć nie wiadomo, co było przedmiotem rozmów, to rosyjskie media są już pewne, że dojdzie do wydalenia rosyjskich dyplomatów z Polski, Czech i Estonii. Podczas konferencji ministra spraw zagranicznych, Jacek Czaputowicz potwierdził, że z Polski zostanie wydalonych 4 rosyjskich dyplomatów.
Rosyjski ambasador Siergiej Andriejew po opuszczeniu gmachu MSZ nie chciał komentować przedmioty spotkania. Stwierdził jednak, że został przez Polaków poinformowany o pewnych decyzjach, jednak nie będzie ich komentował. Na godzinę 15:00 była zaplanowana konferencja polskiej dyplomacji.
Podczas niej, minister Jacek Czaputowicz poinformował, że na znak „solidarności z Wielką Brytanią” z Polski zostanie wydalonych 4 rosyjskich dyplomatów.
Tymczasem w rosyjskich mediach już wcześniej pojawiły się informacje o tym, że z Polski, Czech i Estonii zostaną wydaleni rosyjscy dyplomaci. O takim rozwiązaniu mówiło się od kilku dni. Ma to być odpowiedź na zamach na byłego rosyjskiego agenta w Wielkiej Brytanii, Siergieja Skripala.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Ponadto, dzisiaj poinformowano również o akcji ABW, w wyniku której zatrzymano Marka W., zatrudnionego w jednym z polskich ministerstw. Usłyszał zarzut szpiegostwa na rzecz Rosji.
Mnie więcej o 15:30 rosyjski MSZ ogłosi kroki odwetowe. Taką odpowiedź już zapowiedział rzecznik Putina, Dmitrij Pieskow. – informuje RMF FM.
Źródło: rmf24.pl
Fot.: flickr