Federacja Rosyjska cały czas poszerza swój arsenał militarny. Dowódca wojsk lądowych tego kraju poinformował dziennikarzy o planowanych zakupach nowego uzbrojenia.
Generał pułkownik Oleg Saljukow publicznie ogłosił, że Rosja ma zamiar dokonać poważnej inwestycji w broń lądową. – W sumie planujemy kupić do 2020 roku więcej niż 5 tys. nowych i około 6 tys. zmodernizowanych pojazdów pancernych i czołgów oraz około 14 tys. pojazdów dla rosyjskiej armii.
Trzon rosyjskiego wojska mają stanowić zmodernizowane czołgi T-72BZ, czołgi T-90A (MS), wozy bojowe piechoty BMP-3, zmodernizowane BMP-2 i transportery opancerzonych BTR-82AM. – Większość z tych pojazdów będzie będzie prezentowanych na międzynarodowym forum militarno-technicznym Army 2015 w Moskwie w dniach 16-19 czerwca – powiedział generał.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
To nie pierwsze w ostatnim czasie doniesienia o wzmacnianiu rosyjskiej potęgi militarnej. Pod koniec zeszłego roku Rosjanie przeprowadzili test kolejnej rakiety balistycznej. Był to pocisk RS-24 Jars, który po przebyciu 9000 km, trafił w wyznaczony cel na poligonie Kura na Kamczatce.
Kilka dni wcześniej poinformowano o kolejnym okręcie atomowym, który zasilił rosyjską Flotę Pacyfiku. Był to atomowy okręt podwodny Władimir Monomach. Do 2020 r. Federacja Rosyjska planuje zbudować 8 atomowych okrętów klasy Borej, które mają stanowić podstawę morskich strategicznych sił jądrowych, zastępując wycofywane ze służby 11 mniejszych poradzieckich okrętów klasy Akuła i Delta.