W czwartek 31 maja doszło do spotkania Kim Dzong Una i Siergieja Ławrowa. Zdarzenie było relacjonowane przez rosyjską i północnokoreańską telewizję. Czujni internauci zauważyli, że rosyjski przekaz nieco odbiega od rzeczywistości. Przywódca Korei Północnej uśmiecha się, podczas gdy na zdjęciach z innych źródeł stoi z bardzo poważną miną.
Jest to pierwsza wizyta Ławrowa w Korei Północnej, odkąd Kim Dzong Un w 2011 roku przejął władzę w kraju. Ławrow na początku spotkania z Kim Dzong Unem powiedział, iż rosyjski prezydent Władimir Putin życzy mu „sukcesów w tych wielkich przedsięwzięciach, jakie zainicjowane zostały na Półwyspie Koreańskim” z jego udziałem. Jesteśmy zainteresowani tym, by zarówno na Półwyspie Koreańskim, jak i ogółem w Azji Północno-Wschodniej panował pokój, stabilność i dobrobyt –zapewnił Ławrow.
Szef rosyjskiej dyplomacji dodał, że Moskwa „bardzo pozytywnie” ocenia wspólną deklarację, którą Kim Dzong Un podpisał 27 kwietnia z prezydentem Korei Południowej Mun Dze Inem. Jesteśmy gotowi na wszelkie sposoby wspierać jej realizację –mówił Ławrow. Podkreślił, że w deklaracji mowa była o projektach kolejowych, które – jak wskazał – „w perspektywie mają być realizowane z udziałem Federacji Rosyjskiej”.
Kim Dzong Unowi doklejono uśmiech?
Na większości nagrań oraz zdjęć widzimy Dzong Una oraz Ławrowa stojących na czerwonym dywanie przed tapetą przedstawiającą pejzaż morski, która stanowiła tło do ujęć. Politycy ściskają sobie dłonie. Rosyjski minister uśmiecha się, a Kim Dzong Un patrzy z poważną miną w obiektywy kamer.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Rosyjska stacja telewizyjna Pierwyj kanał również wyemitowała nagranie ze spotkania. Ten materiał różni się od innych ponieważ. Czujni internauci zauważyli, że przywódca Korei Północnej… uśmiecha się. Pod adresem stacji pojawiły się zarzuty o cyfrową zmianę miny – „doklejenie uśmiechu” do twarzy przywódcy Korei Północnej.
„Вести недели” прифотошопили улыбку Ким Чен Ыну. Нужно всем, кому что-то не нравится, улыбки прифотошопить. pic.twitter.com/NVCMu2rE6O
— Мuд Роисси (@Fake_MIDRF) 3 czerwca 2018
Gospodarz wiadomości, Dimitrij Kiselyov odpiera zarzuty o manipulację przekazem. – „Zdjęcia zawsze są robione szybkimi migawkami, dlatego mimika na nich jest różna” – komentuje.
Źródło: Wprost.pl, Twitter.com