Kuriozalne słowa deputowanego do rosyjskiej Dumy. Jak twierdzi białoruska niezależna agencja NEXTA, miał on wymienić sześć krajów, które powinny zostać „zdenazyfikowane”. Wśród nich jest Polska.
Jak podała NEXTA, rosyjski deputowany miał wymienić sześć krajów, które powinny zostać „zdenazyfikowane” w ramach „globalnej wojskowej operacji specjalnej”. To Kazachstan, Mołdawia, państwa bałtyckie, czyli Litwa, Łotwa i Estonia oraz Polska.
Do sprawy odniósł się doradca prezydenta Ukrainy Michajło Podoljak. „Wydaje się, że Federacja Rosyjska zaatakuje na pełną skalę Polskę, państwa bałtyckie i Kazachstan w ramach globalnej wojskowej operacji specjalnej mającej na celu… demilitaryzację i denazyfikację” – napisał.
Czytaj także: Rosja zmienia strategię na Ukrainie? „Pierwszy etap” miał zostać zakończony
Żr.: Twitter/NEXTA