Media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widzimy leżącego na ziemi rannego mężczyznę. Drugi mężczyzna nagrywający sytuację wyjaśnia, że to rosyjski żołnierz, który uciekł z frontu i wrócił do domu. Na miejscu nie czekało na niego jednak serdeczne powitanie.
Rosyjski żołnierz miał trafić do wojska w wyniku niedawnej mobilizacji w Rosji. Na nagraniu widzimy go w cywilnym ubraniu leżącego na ziemi. Początkowo skrywa twarz pod kapturem i obraca ją w stronę ziemi.
Szybko podchodzi do niego drugi mężczyzna, który nagrywa całą sytuację. Przeklina i każe mu pokazać twarz do kamery. Wtedy widzimy, że jest cała zakrwawiona i nosi ewidentne znamiona ciężkiego pobicia. Mężczyzna nagrywający ujawnia, że to on tak pobił swoją ofiarę. Wyjaśnił również, że to rosyjski żołnierz, który uciekł z pola walki.
„Tutaj jest, będzie przykładem. Pokaż swoją twarz. To ja go pobiłem. Poszedł na wojnę, ale uciekł do domu. Wstawaj! Wstawaj mówię ci, szybko! Bądź mężczyzną, śmieciu. Jak się teraz czujesz?” – mówi do niego. Przypomniał mu też, że inni mężczyźni poszli walczyć na froncie, a on uciekł.
Źr. o2.pl; twitter