Brytyjskie, holenderskie i duńskie siły powietrzne wykryły zbliżające się w ich stronę bombowce rosyjskie Tu-95. Poderwane przez te państwa myśliwce odeskortowały bombowce, dopóki te nie zmieniły kursu.
Bombowce Tu-95 (kryptonim NATO – „Bear”) zdolne są do przenoszenia broni nuklearnej. To bombowce dalekiego zasięgu należące do podstawowego uzbrojenia lotnictwa strategicznego Rosji. Holendrzy przypomnieli w specjalnym oświadczeniu, że jest to kolejny taki incydent – od poprzedniego roku doszło już trzy razy do takich sytuacji.
Z kolei rzeczniczka brytyjskiego ministerstwa obrony podkreśliła, że rosyjskie samoloty cały czas znajdowały się w międzynarodowej strefie powietrznej. Eksperci twierdzą, że takie akcje są wykonywane po to, by przypomnieć światu o swej potędze wojskowej i żeby testować systemy obrony przeciwlotniczej innych krajów.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
fot: WIkimedia Commons