Eurodeputowana Platformy Obywatelskiej, Róża Thun udostępniła w mediach społecznościowych treści listów z pogróżkami, jakie otrzymała w ostatnim czasie. Poinformowała, że sprawą zajmie się prokuratura.
Róża Thun to europosłanka, której postawa w ostatnim czasie wywołała wiele kontrowersji. Wszystko za sprawą wypowiedzi przeciwko obecnej władzy w Polsce na arenie międzynarodowej. Jak widać, niektórzy postanowili wysłać jej listy z pogróżkami.
Treść dwóch listów europosłanka udostępniła na swoim profilu na Twitterze. Poinformowała, że sprawa została już zgłoszona do prokuratury. „Milusińscy listy piszą. Dałam prokuraturze. Niech się policja tym zajmie” – napisała.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Europosłanka zamazała w listach niecenzuralne słowa oraz dane nadawcy. W jednym z listów pojawia się między innymi informacja o możliwości „obstawienia” domu Róży Thun w Zakopanem, a nawet jej zabicia. „Ty żydowsko – niemiecka szmato. Przyjmij do wiadomości, że podczas któregoś pobytu w Polsce zostaniesz usunięta spośród żywych, bo takie anty polskie szuje trzeba bezwzględnie zabijać. Pracujemy również nad obstawieniem twojego, gnido, domu w Zakopanem, bo tam też się nieraz pokazujesz” – czytamy.
Milusińscy listy piszą. Dałam prokuraturze. Niech się policja tym zajmie. #Hejtstop #hejt pic.twitter.com/vI4pVGOVyv
— Róża Thun (@rozathun) March 5, 2018
Czytaj także: Ukrywał się przed policją od 16 lat. Teraz trafi za kratki