Wielkimi krokami zbliża się kwietniowa gala DSF Kickboxing Challenge 14, której głównym wydarzeniem będzie wielki powrót Marcina Rózalskiego. Zawodnik zmierzy się z Jeromem Le Bannerem. Do ostrego spięcia między „Różalem” i dziennikarzem doszło podczas konferencji prasowej.
Wszystko zaczęło się od pytania dziennikarza „Super Expressu” w kierunku Jerome’a Le Bannera. Zapytał on zawodnika o jego podejście do religii w kontekście ewentualnej reklamy pojedynku jako walki dobra ze złem. Na pytanie postanowił odpowiedzieć jednak sam Marcin Różalski. Jak można się domyślić, reakcja była bardzo ostra.
W odpowiedzi na pytanie dziennikarza „Różal” przytoczył kwoty, jakie tylko w tym roku wpłacił na cele charytatywne. – Nie róbmy szamba, dobrze? Skupmy się na wymiarze sportowym gali, a nie na wymiarze ku*wa paradoksu jakiegoś. Dobro i zło. To znaczy, że ja znowu będę ten zły? To powiedz kolego, jeśli chcesz zrobić ze mnie złego. Ile w tym roku, mamy marzec, wpłaciłeś na fundacje charytatywne? Bo ja na przykład wykupiłem osiem koni rzeźnych, które szły na kiełbasy, adoptowałem dwa psy i wpłaciłem ponad 50 tysięcy złotych na fundacje. Nie mówię tego w kategorii napinania się, tylko przestań już pier*olić o tym złym” – powiedział.
Marcin Różalski dodał również, że dla niego nie istnieje żadna religia. – Jakie mam podejście do religii? Dla mnie nie istnieje żadna religia. Żadna. Dla mnie istnieje przyroda, pomoc potrzebującym i to wszystko. Proszę cię, cofnij to pytanie bo w tym momencie wywołałeś wielkie wku*wienie moje. Przepraszam za wulgaryzmy, ale mam czasami dość takiego pier*olenia” – dodał.
Spięcie między „Różalem” i dziennikarzem można zobaczyć na poniższym filmie.