Portal kresy24.pl cytuje fragmenty listu do polskich napisanego przez Polaków z Mariupola, czyli miasta, które znajduje się w pobliżu terenu walk wojsk ukraińskich z prorosyjskimi separatystami. Jego treść jest dramatyczna.
Słuchając zapewnień, że Polska jest gotowa przyjąć setki uchodźców-Muzułmanów, ubolewamy, że dla nas – katolików, potomków represjonowanych Polaków, dzieci i wnuków przymusem wywiezionych przez NKWD z Podola i terenów byłej II RP na Donbas polskich żołnierzy, nauczycieli, urzędników, nie ma miejsca w naszej historycznej Ojczyźnie.
– piszą Polacy mieszkający na Ukrainie.
Czytaj także: Polacy z Mariupola wrócą do kraju. Pierwsze osoby przylecą w drugiej połowie listopada
W treści listu pojawił się również rozpaczliwy apel.
My, Polacy z Mariupola, nie mamy wygórowanych wymagań, jesteśmy gotowi pracować społecznie za bezpieczny dach nad głową i sprzątać ulice w razie potrzeby na terenie naszej historycznej Ojczyzny.
– czytamy.
Jak informuje portal kresy24.pl Zarząd Polsko-Ukraińskiego Stowarzyszenia Kulturalnego w Mariupolu wystosuje list do prezydenta RP, premiera oraz sejmowych i senackich komisji ds. łączności z Polakami za granicą.
źródło: kresy24.pl
Fot. Wikimedia/Kpalion