Jak rozwiązać spór polsko-izraelski? Niemiecki dziennikarz proponuje ruch Berlina

Spór pomiędzy Polską a Izraelem śledzą również niemieckie media. „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ) wskazuje, że w porozumieniu pomiędzy tymi państwami powinien pomóc Berlin. W sobotę krok w tym kierunku wykonał szef MSZ Sigmar Gabriel.

Spór wokół nowelizacji ustawy o IPN trwa już od wielu dni. W tym okresie był on wielokrotnie komentowany i analizowany również w zagranicznych mediach. O interesującej opinii autorstwa Konrada Schullera z FAZ, informuje portal Deutsche Welle. Autor tekstu, odnosząc się do konfliktu, wskazał na rozwiązanie zakładające włączenie się trzeciego państwa w dyskusję.

„W polsko-izraelskim sporze o uwikłanie niektórych Polaków w przestępstwa nazistów brakuje jednego głosu: głosu Niemiec” – przekonuje autor. Schuller dodaje również, że przedmiot dyskusji, argumenty, które się w niej pojawiają, wskazują na Niemców. Autor tekstu zaznacza, że obecnie wielu Żydów rozumie, że ich przodkowie nie mieliby szans przetrwać wojny, gdyby nie pomogli im Polacy.

Równocześnie zdają sobie sprawę, że istnieli również Polacy, którzy szantażowali, mordowali Żydów. Wskazuje także na główny problem, który Izrael widzi w nowelizacji ustawy o IPN. W tym kraju zrozumiano, że nowe przepisy stanowią próbę wybielania swojej historii przez Polskę i „odżegnywanie się od jakiejkolwiek odpowiedzialności”.

Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany

„Bundestag, prezydent lub kanclerz Niemiec powinni ponownie potwierdzić niemiecką winę za zbrodnie, co pomogłoby rozwiązać polsko-izraelski spór o ustawę IPN” – przekonuje autor. Jego zdaniem, wielu odbiorców zrozumiałoby wówczas, że kolaboracja niektórych Polaków była niczym w porównaniu z całokształtem niemieckiej zbrodni.

Szef MSZ o winie Niemców

W sobotę głos w sprawie zabrał minister spraw zagranicznych Niemiec Sigmar Gabriel. Polityk podkreślił, że jakiekolwiek próby fałszowania historii, jak np. „polskie obozy koncentracyjne” będą zdecydowanie odrzucane przez jego kraj.

„Nie ma najmniejszej wątpliwości, jeśli chodzi o to, kto był odpowiedzialny za obozy koncentracyjne. To zorganizowane masowe morderstwo zostało popełnione przez nasz naród i nikogo innego. Jeśli byli pojedynczy kolaboranci, to oni nic tu nie zmieniają” – przyznał.

Minister @sigmargabriel oświadczył: nie ma najmniejszej wątpliwości co do tego, kto jest odpowiedzialny za obozy zagłady, kto je prowadził i kto zamordował w nich miliony Żydów europejskich – a mianowicie Niemcy.

Całość po polsku: https://t.co/1oLWEVQ3ep https://t.co/BOIXg55VpH

— Rolf Nikel (@Amb_Niemiec) 3 lutego 2018

Źródło: „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, dw.com, wmeritum.pl, Twitter
Fot.: pixabay.com