Polska i pozostałe państwa naszego regionu zostają zepchnięte do jeszcze dalszego szeregu w gronie państw Unii Europejskiej – napisali liderzy Ruchu Narodowego w oświadczeniu dotyczącym wejścia w życie nowego systemu głosowania w ramach Unii Europejskiej.
W oświadczeniu czytamy:
Dnia 1 listopada wszedł w życie nowy system podejmowania decyzji w gronie Rady Europejskiej – najważniejszego organu decyzyjnego Unii Europejskiej. Jest to wynikiem założeń zawartych w Traktacie Lizbońskim, który po akceptacji przez władze państw członkowskich Unii, formalnie obowiązuje od 1 grudnia 2009 roku. Zgodnie z tym nowym systemem podejmowania decyzji, znacznie trudniejsze będzie budowanie pozycji i bronienie interesu państw takich jak Polska – o średnim potencjale ludnościowym w Unii. Jednocześnie wzrasta rola państw ludniejszych, na czele z wysuwającą się na pozycję absolutnego lidera w Unii Republiką Federalną Niemiec. Pomimo obowiązywania jeszcze do 31 marca 2017 roku tzw. „hamulców bezpieczeństwa”, od dzisiaj bronienie się Polski przed niekorzystnymi dla nas rozwiązaniami w Radzie będzie wyjątkowo trudne i wymagające budowania niezwykle szerokich koalicji.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Narodowcy przypominają, że już dawno krytykowali przyjęcie Traktatu Lizbońskiego:
Przed sześcioma laty środowiska tworzące obecnie Ruch Narodowy otwarcie sprzeciwiały się przyjęciu przez Sejm i Senat a także ratyfikowaniu przez prezydenta RP Traktatu Lizbońskiego. Alarmowaliśmy wówczas, że w wyniku wejścia w życie jego postanowień, państwo Polskie utraci znaczną część swojej suwerenności. W wyniku przyjęcia Traktatu Unia Europejska zyskała swoją osobowość prawną, a większość polskiego prawa bierze teraz swój początek w Brukseli. Sam Traktat jest w zasadzie konstytucją unijną pod inną nazwą, a wprowadzony został w Europie przy pogwałceniu elementarnych zasad demokracji, które Unia Europejska rzekomo chce pielęgnować. Wraz z wejściem w życie jego nowych postanowień po raz kolejny uszczerbku doznaje polski interes narodowy.
Ostrze krytyki zostało też wymierzone w polityków, którzy przyłożyli rękę do przyjęcia traktatu:
Ruch Narodowy konsekwentnie, tak jak przed ratyfikacją Traktatu, tak i po wejściu w życie jego kolejnych założeń, stanowczo sprzeciwia się zrzekaniu się przez polską elitę polityczną suwerenności naszego państwa na rzecz unijnych instytucji. Pragniemy szczególnie podkreślić, że partie polityczne szermujące na co dzień hasłami patriotyzmu i przedstawiające się jako obrońcy polskich interesów, przed kilkoma laty decyzjami swoich liderów, przyczyniły się do tej fatalnej dla Polski zmiany. Uznajemy, że głosowanie za Traktatem z Lizbony przez posłów i senatorów, a także jego ratyfikacja przez prezydenta, było działaniem na szkodę interesów RP.
Źródło: narodowcy2014.pl
Fot.: facebook.com/RuchNarodowy.net