Trwa rosyjska inwazja na Ukrainie. Ministerstwo Obrony Ukrainy podało nowe informacje o działaniach przeciwnika. Chodzi o ruchy wojsk rosyjskich. Żołnierze powracają do pierwotnego pomysłu?
Dziś mija 33. dzień rosyjskiej inwazji na terytorium Ukrainy. W ostatnim czasie tempo ruchu wojsk Władimira Putina spadło. Doniesienia strony ukraińskiej wskazują, że Rosjanie przegrupowują siły.
„Rosyjski wróg skupia swoje wysiłki na realizacji celów osiągnięcia granic administracyjnych obwodu Donieckiego i Ługańskiego. Rosyjskie dowództwo okupacyjne dokłada również wszelkich starań, aby utrzymać czasowo okupowane terytoria Ukrainy pod kontrolą” – czytamy w komunikacie.
Resort obrony Ukrainy donosi, że Rosja prowadzi intensywną rekrutację obywateli do tzw. jednostek ochotniczych, które miałyby wspomagać wojska rosyjskie na terytorium Ukrainy.
Najistotniejsze są jednak ruchy wojsk wokół Kijowa. „Pomimo oświadczeń urzędników Ministerstwa Obrony i Sztabu Generalnego Federacji Rosyjskiej dotyczących zmian planów i priorytetów, wróg nadal zwiększa liczbę wojsk wokół stolicy” – czytamy.
„Wojska rosyjskie kontynuują nieudane próby zajęcia pozycji, z których mogłyby zaatakować lub otoczyć Kijów” – dodają autorzy.
Pozytywną wiadomością jest jednak fakt, że działania wojsk ukraińskich w okolicy Kijowa przynoszą wymierne skutki. W poniedziałek mer Aleksander Markushin przekazał, że siły ukraińskie przejęły całkowitą kontrolę nad miastem.
"Nasz Irpień został uwolniony od rosyjskiego zła! Chwała Ukrainie! Chwała jej obrońcom! Wieczna pamięć poległym Bohaterom" – burmistrz Irpenia, Markushin. pic.twitter.com/VwccLPVOG5
— ᴍᴀyᴋᴇʟᴀᴍɪꜱᴢᴜɴɢ© (@O_Majkella) March 28, 2022