Rudi Schuberth, znany muzyk i showman, udzielił wywiadu gazecie „Fakt”. Podczas rozmowy ujawnił wysokość swojej emerytury. „To jest żenada” – powiedział.
Rudi Schuberth, którego Polacy kojarzą przede wszystkim z przeboju o „dziewczynie ratownika” oraz programu „Śpiewające fortepiany”, w rozmowie z „Faktem” opowiedział o swojej obecnej działalności. Przy okazji przyznał, iż emerytura, którą niedawno otrzymał jest bardzo niska, co zmusza go do tego, by nadal pokazywać się publicznie i po prostu zarabiać.
„Od czasu do czasu będę wciąż grał i pokazywał się publicznie, bo ta moja kwota to jest żenada. Artyści nie mają żadnych emerytur…” – powiedział muzyk.
Rudi Schuberth ujawnił wysokość swojej emerytury
Schuberth ze swojej emerytury nie robi tajemnicy. Muzyk ujawnił jej wysokość w rozmowie z „Faktem”. Okazuje się, iż kwota faktycznie nie jest oszałamiająca. Wynosi bowiem zaledwie 1200 złotych. Domyślamy się, iż to zaledwie kropla w porównaniu z przychodami, które Schuberth generował w czasach, gdy był czynnym artystą.
Muzyk nie narzeka. Przyznaje, że nie jest zaskoczony niską emeryturą i – jak twierdzi – „jest to na tyle dużo, by pójść do ZUS-u”.
„Mimo wszystko to jest na tyle dużo, żeby pójść do ZUS-u i wziąć tę emeryturę. Państwo wypłaca mi pieniądze za to, że jestem obywatelem” – powiedział.
Kim jest Rudi Schuberth?
Rudi Schuberth to polski piosenkarz, kompozytor i autor tekstów. W swojej karierze ma również występy w roli prezentera telewizyjnego oraz aktora.
Jest autorem takich utworów muzycznych jak: „Córka rybaka”, „Monika – dziewczyna ratownika”, „Wars wita”, „Tylko mi ciebie brak”.
Polscy widzowie telewizyjni kojarzą go również z roli prowadzącego muzyczny program pt. „Śpiewające fortepiany”, który swego czasu cieszył się dużą popularnością.
Schuberth zasiadał też w jury programu „Jak oni śpiewają”.