Emanuel Roşu, rumuński dziennikarz sportowy, współpracujący m.in. z BBC i Guardianem, za pośrednictwem Twittera relacjonował najpierw mecz swojej reprezentacji (Rumuni zremisowali 0-0 z Kazachstanem na wyjeździe), a następnie mecz „Biało-Czerwonych”. Jego przed i po zdobyciu gola na 2-1 przez Polaków są bezcenne.
Po remisie Rumunii z Kazachstanem, sytuacja tego pierwszego zespołu stała się nieciekawa. Nasi grupowy rywale upatrywali więc swojej szansy w potknięciu Polaków z Armenią. Emanuel Roşu relacjonował mecz naszej kadry na Twitterze i… nie mógł się nadziwić temu, w jaki sposób Robert Lewandowski i spółka odwrócili losy eliminacyjnego spotkania.
Poland – Armenia is a blessing. I can’t believe what I’m seeing.
Czytaj także: Kamerzysta biegł szybciej niż zawodnicy [WIDEO]
— Emanuel Roşu (@Emishor) 11 października 2016
Poland – Armenia is better than any final I’ve watched for the past 10 years. This is football.
— Emanuel Roşu (@Emishor) 11 października 2016
Absolutely astonishing game. Poland – Armenia should be put on DVDs. This is where the heart of the game comes from.
— Emanuel Roşu (@Emishor) 11 października 2016
Czytając tweety Rumuna widać, że na pewno się nie nudził. Podobnie zresztą jak i my. Mimo wszystko mamy apel do chłopaków, aby oszczędzili nam podobnych dreszczowców.
Kolejny mecz „Biało-Czerwoni” rozegrają właśnie z Rumunami. To spotkanie może być kluczowe dla końcowego układu sił w naszej grupie eliminacyjnej.
źródło, fot: Twitter