Krzysztof Rutkowski w rozmowie z „Super Expressem” zadeklarował, że jest gotów zapewnić bezpieczeństwo Lechowi Wałęsie. W ostatnich dniach były prezydent skupił na sobie furię rosyjskich propagandystów, którzy sugerowali nawet wystawienie za jego głowę wysokiej nagrody pieniężnej.
Rutkowski zapewnia, że jego firma jest w stanie zapewnić Wałęsie pełne bezpieczeństwo. Chodzi o niedawne pogróżki ze strony rosyjskich propagandystów, którzy sugerowali nawet porwanie Wałęsy i wystawienie nagrody za jego głowę.
„Jeśli prezydent tylko wyrazi taką potrzebę, jesteśmy w stanie zapewnić mu całkowite bezpieczeństwo” – zapewnia Rutkowski w rozmowie z „Super Expressem”. Dodaje, że swoje usługi zapewni zupełnie za darmo „przez szacunek i uznanie dla dorobku pana Wałęsy”.
Co na to Wałęsa? „Bardzo fajnie, że chce mnie chronić Rutkowski, jeśli chce to robić, niech robi!” – mówi „Super Expressowi” wdzięczny Wałęsa.
Przypomnimy Wałęsa wywołał wściekłość Rosjan swoją niedawną wypowiedzią dla francuskiej prasy. Stwierdził wówczas, że „Rosja anektowała 60 narodów i dobrze by było, żeby populacja była zredukowana do 50 mln”.
Jego słowa skomentowano w propagandowym rosyjskim programie „60 minut”. „Prawdziwym nazistą objawił się były prezydent Polski, Lech Wałęsa” – powiedziała dziennikarka prowadząca. „Wystąpił z godną Hitlera inicjatywą, proponując skrócenie populacji Rosji do 50 milionów ludzi” – dodała. Wściekłości nie kryli również zaproszeni do programu goście. Jeden z nich zaproponował wyznaczenie nagrody za Wałęsę. Zaproponował nawet treść „ogłoszenia”: „Poszukiwany. Pięć milionów dolarów albo euro za jego głowę! Dla dowolnego Europejczyka, który go przyprowadzi”.
Czytaj także: Wałęsa odpowiada Rosjanom. Chcą wyznaczyć nagrodę za jego głowę
Źr. se.pl; wmeritum.pl