„Jeden z dziesięciu” to prawdziwy fenomen. Nie ma w nim spektakularnych nagród, ani atrakcji przykuwających wzrok telewidza, ale i tak ten teleturniej od wielu lat cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Nie brakuje również zabawnych wpadek, które często stają się hitami w mediach społecznościowych. Tak było i tym razem.
Graczom występującym w programie zdarzają się komiczne wpadki, które z reguły są z pewnością wynikiem stresu spowodowanego występem przed kamerami oraz krótkim czasem jaki mają na udzielenie poprawnej odpowiedzi. Inaczej nie można wytłumaczyć tego, co powiedział zawodnik w jednym z ostatnich odcinków „Jeden z dziesięciu”.
Prowadzący zadał pytani z kategorii dania i napoje. Zapytał o to, z czego powstaje anchois – nazwa wywodząca się z Francji: z ryb, ze ślimaków czy żabich udek. Duże musiało być zaskoczenie zarówno prowadzącego Tadeusza Sznuka jak i telewidzów, gdy gracz stwierdził, że anchois powstaje z… „rybich udek”. Niestety nie była to poprawna odpowiedź i zawodnik musiał pożegnać się z programem. Prawdopodobnie dlatego, że ryby nie mają przecież udek.
Źródło: se.pl
Fot.: yt.com/alter ego