Ryszard Petru komentując wyniki wyborów samorządowych na antenie Radia ZET daleki był od hurraoptymizmu. Jego zdaniem wynik opozycji pozostawia wiele do życzenia. Po raz kolejny zapowiedział również powołanie nowej partii.
Ryszard Petru powiedział zdecydowanie, co sądzi o ewentualnej zmianie barw partyjnych. „W życiu się nie zapiszę do PO, dlatego że mam zupełnie inne poglądy gospodarcze.” – stwierdził bez ogródek.
Były szef Nowoczesnej ma bardzo krytyczne zdanie o wynikach wyborów dla opozycji. „Koalicja Obywatelska otrzymała tyle samo procent, co PO trzy lata temu, a Nowoczesna niestety wyparowała. Ewidentnie widać, że z punktu widzenia prognozy na wybory do Sejmu w 2019 r., to wybory samorządowe nie są takie optymistyczne.” – przyznał.
Ryszard Petru: PSL uratował PO
„PSL dostał bardzo dobry wynik i ewidentnie widać, że ich decyzja, żeby nie wchodzić do Koalicji Obywatelskiej, była słuszna. Rok temu były takie rozmowy. PSL powiedział jednoznacznie „nie, my mamy swoją bazę”. No i udowodnił w tych wyborach, że rzeczywiście swoją bazę mają.” – mówił Petru.
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
Polityk przyznał, że w gruncie rzeczy to dobry wynik PSL-u uratował PO w sejmikach. „To nie jest tak, że PO ma dobry wynik. Będzie prawdopodobnie współrządziła w większości sejmików dzięki PSL-owi.” – stwierdził.
Ryszard Petru po raz kolejny zapowiedział powołanie własnej partii. Ma to nastąpić po II turze wyborów samorządowych. Polityk przekonuje, że będzie to „pozytywne zaskoczenie”. „Zawsze trzeba zaskakiwać pozytywnie, a nie negatywnie.” – stwierdził Petru.