Brak zaproszenia dla rosyjskiej delegacji na uroczystościach upamiętniających 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej nie spodobał się Moskwie. Rzeczniczka MSZ Rosji, Maria Zacharowa – komentując sytuację – stwierdziła, że Polska „postawiła się w głupiej sytuacji”.
W niedzielę odbyły się uroczystości upamiętniające 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Na centralnych uroczystościach w Warszawie pojawiły się delegacje z 40 krajów.
Już w sierpniu było wiadomo, że zaproszenia na wydarzenie nie otrzyma delegacja rosyjska. Szef Gabinetu Prezydenta RP Krzysztof Szczerski tłumaczył wówczas, że prezydent Andrzej Duda zdecydował się na „współczesny” klucz zaproszeń. Dlatego postawił na państwa UE, NATO i Partnerstwa Wschodniego. Rosja nie należy do żadnej z wymienionych.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Kilka dni temu w podobnym tonie wypowiedział się wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk. W rozmowie z Polską Agencją Prasową zauważył, że przy zaproszeniach brano pod uwagę współczesny klucz. Następnie powtórzył deklarację Szczerskiego.
Na słowa wiceszefa polskiego MSZ zareagowała Maria Zacharowa. Rzeczniczka MSZ Rosji przypomniała wypowiedź Szynkowskiego vel Sęka. Następnie napisała: „W tak głupie położenie Warszawa dawno się już nie wpędziła”.
Ministerstwo spraw zagranicznych Rosji opublikowało komentarz, w którym zastrzega, że polityka radziecka w początkowej fazie II wojny może być różnie oceniana. Jednak nie można kwestionować faktu, że to Związek Radziecki pokonał nazizm. Zdaniem MSZ, to Rosjanie wyzwolili Europę i uratowali demokrację.
Decyzję skrytykowali również inni rosyjscy politycy, w tym rzeczni prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow. Jego zdaniem uroczystości upamiętniających II wojnę światową nie można uznać jako kompletnych, jeżeli nie brali w nich udziału przedstawiciele Rosji.
Źródło: wprost.pl, Facebook, RIA Novosti