Były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński skrytykował działania polityczne prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Sędzia zasugerował w rozmowie z Tomaszem Lisem, że szef partii rządzącej „oszalał” i „stracił kontrolę nad swoimi fobiami”.
Prof. Andrzej Rzepliński był gościem programu „#TomaszLis” w „Newsweek Polska”. Prowadzący zapytał byłego prezesa TK, o jego niedawną wypowiedź, w której stwierdził, że „gen. Jaruzelski zabrał mu 8 lat życia, a PiS aż 30 lat”.
– Miałem na myśli nie tylko mnie, ale wszystkich ludzi, którzy byli zaangażowani w przygotowywanie instytucji demokratycznych, tworzenie zmian w prawie i umacnianie ich – powiedział Rzepliński.
Przy okazji przypomniał, że ustawy dotyczące reformy wymiaru sprawiedliwości były pisane niechlujnie. – To wszystko było pisane na kolanie. (…) Dzisiaj mam takie poczucie, że mieliśmy system kolejowy, wszystko to w miarę dobrze działało, ale ktoś poodkręcał szyny – dodał.
W dalszej części rozmowy Rzepliński podkreślił, że państwo, które nie realizuje orzeczeń TSUE może zostać ukarane finansowo. – Jeżeli zostały stwierdzone jakieś materialne szkody, albo państwo się upiera przy czymś, to TSUE ma też prawo orzec kary finansowe, które państwo płaci, jako formę nacisku, aby zmieściło się w ramach, w których funkcjonuje 0,5 mld ludzi – tłumaczył.
– Nie może być tak, jak chcą niektórzy głupcy otaczający ministra sprawiedliwości, że TSUE orzekł po naszej linii myślenia, a SN wyraził pogląd. Może być tak, że TSUE może trzasnąć ręką i wydać bardzo twarde rozstrzygnięcie – dodał.
Prof. Rzepliński: Szaleństwo polega na tym, że on chce Trybunał Konstytucyjny usunąć
Były prezes TK surowo ocenił nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. W tym kontekście ma pretensje zwłaszcza do Jarosława Kaczyńskiego. – Ten facet zupełnie oszalał, stracił kontrole nad swoimi fobiami. Doskonale wie, jaką osobą jest pani Pawłowicz – powiedział. – Szaleństwo polega na tym, że on chce Trybunał Konstytucyjny usunąć – dodał.
– Kaczyński widzi, że może stracić kontrolę nad TK. Potrzebny był ktoś taki jak pani Pawłowicz, kto będzie tam w sposób charakterystyczne dla siebie postępował, „trzymał za twarz” to towarzystwo – wyjaśnił.
Źródło: Newsweek Polska