Warszawski sąd odrzucił zażalenia złożone przez tygodnik „Wprost” na akcję prokuratury i ABW. Wyrok jest prawomocny.
Według pełnomocnika reprezentującego pismo, funkcjonariusze, którzy przybyli do siedziby redakcji, powinni byli odstąpić od żądania wydania nośnika zawierającego materiały związane z tzw. „aferą podsłuchową”. Obrońca twierdził, że zaniechanie działania powinno nastąpić chwilę po tym, gdy usłyszeli od redaktora naczelnego gazety – Sylwestra Latkowskiego, że tzw. „taśmy” chronione są tajemnicą dziennikarską. Sąd odrzucił zażalenie, uznając akcję prokuratury i ABW za zgodną z prawem.
Strona, która wniosła zażalenie nie zgadza się z tą decyzją. Przedstawiciel „Wprost” liczy, że Rzecznik Praw Obywatelskich będzie wnioskował o kasację orzeczenia.
18 czerwca w siedzibie tygodnika „Wprost” pojawili się, działający na zlecenie Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, funkcjonariusze ABW. Zażądali od redaktora naczelnego pisma – Sylwestra Latkowskiego, wydania wszystkich nośników zawierających nagrania rozmów polityków, które ujawnione zostały w zeszłym numerze gazety. Redakcja odmówiła, powołując się na tajemnicę dziennikarską. Sylwester Latkowski przekazał jednak laptopa z poszukiwanymi przez ABW materiałami kilka dni później.
źródło: wiadomosci.dziennik.pl
Fot. Wikimedia/plogi