„Przywrócimy wiarę Polakom w ich wielkość, przywrócimy dumę i godność” – w rozmowie z Karolem Podstawką dla wmeritum.pl mówi Jan Sapijaszko, koordynator Brygady Mazowieckiej ONR.
Karol Podstawka: Po słynnym już przerwaniu promocji książki Anny Grodzkiej z Twojego Ruchu stałeś się dość popularny w mediach elektronicznych. Odczuwasz rozpoznawalność na co dzień?
Jan Sapijaszko: Witam wszystkich czytelników. Odpowiadając na to pytanie muszę stwierdzić, że raczej nie. Nigdy nie planowałem i nie chciałem stać się osobą publiczną. Wolę działać z ludźmi nie dla rozgłosu czy sławy, ale z chęci pomocy bliźnim. Niestety jak to w życiu bywa nie zawsze można robić to na co ma się ochotę. Zaistniała szansa na powiedzenie prawdy na temat Krzysztofa Bęgowskiego większej ilości ludzi więc z tego skorzystałem. Jedyną zmianą jaką zauważyłem są składane mi gratulacje za moją postawę przez zwykłych ludzi ze sklepów, sąsiadów, osoby znane mi tylko z widzenia. Ostatnimi dniami za namową osób bliskich założyłem na portalu facebook mikroblog „Jan Sapijaszko”. Miłym zaskoczeniem jest, że tak wiele osób zdecydowało się do mnie napisać i obserwować moją stronę. Dziękuję Wam za to!
Wielu postronnych ludzi nie wie czym jest dzisiejszy ONR, a jeśli już to postrzega tę organizację w sposób stereotypowy w czym walnie dopomagają tzw. media głównego nurtu. Pytanie więc do Ciebie: kim jest współczesny ONR-owiec?
ONR to na pewno ruch ideowo-wychowawczy wciąż rozwijający się i dostosowujący się do obecnych czasów. Jesteśmy osobami młodymi, często w trakcie studiów lub na początku swojej kariery zawodowej. Zrzeszamy ludzi, którzy widzą jak nasz kraj stacza się coraz głębiej i boją się czy przy zderzeniu z dnem to dno się nie oderwie.
Jesteśmy narodowcami ponieważ uznajemy Naród jako największe dobro w życiu doczesnym. Musimy być fanatyczni i radykalni bo jak powiedział założyciel przedwojennego ONR Jan Mosdorf: „Jesteśmy fanatykami, bo tylko fanatycy umieją dokonać rzeczy wielkich”. Stawiając sobie cel uparcie dążymy do jego realizacji.
Stawiamy na samokształcenie. W tym celu organizujemy spotkania ze specjalistami z konkretnych dziedzin. Nasi działacze wygłaszają referaty na cotygodniowych zebraniach, dzięki którym młode osoby poznają wielki dorobek idei narodowej. Dbamy o pamięć historyczną. Odwiedzamy groby żołnierzy i działaczy narodowych. Bierzemy udział w pogrzebach wystawiając poczty sztandarowe na ostatni spoczynek Kombatantów oraz osób związanych z ideą narodową. Organizujemy rajdy pamięci po Warszawie i okolicach. Organizujemy marsze takie jak Marsz Powstania Warszawskiego, Marsz Narodowych Sił Zbrojnych czy Marsz Niepodległości. Działamy społecznie. Pomagamy domom dziecka, domom samotnej matki, organizujemy akcje oddawania krwi, koncerty charytatywne, pomagamy indywidualnie biednym rodzinom. Organizujemy korepetycje dla osób z problemami w szkole. Zaszczytem dla naszych działaczy jest możliwość spotkania i pomagania Kombatantom Narodowych Sił Zbrojnych. Możliwość zorganizowania takiej lekcji historii, która jest żywa to kolejny aspekt naszej działalności. Nasz aktywizm polega również na pikietach i blokadach takich ludzi jak komunistyczni zbrodniarze, feministki i zboczeńcy.
Na koniec powiem kim nie jesteśmy. Kontynuując myśl Jan Mosdorfa nie jesteśmy faszystami, ani hitlerowcami ponieważ jesteśmy ruchem czysto polskim, nie potrzeba nam obcych wzorców!
Zapowiedziałeś, że będziesz kandydował do Parlamentu Europejskiego z ramienia Ruchu Narodowego. Co RN chce tam osiągnąć?
Zgadza się, będę kandydował. Ruch Narodowy powstał nie dla tego, że ktoś tak postanowił. Ruch Narodowy powstał z potrzeby chwili. Tworzą go głównie ludzie młodzi, którzy stwierdzili: „dość z politykami, którzy nas ciągle okłamują i dbają tylko o swoje interesy!”. Czas na młodych działaczy społecznych, którzy widzą i rozumieją potrzeby naszego Narodu. Młodych, którzy swoje pochodzenie i status społeczny nie zawdzięczają rodzicom związanym z SB czy PZPR, a ciężkiej pracy i samokształceniu.
Ruch Narodowy będzie walczył o Europę narodów, która będzie oparta na współpracy gospodarczej. O Europę cywilizacji łacińskiej. Będziemy walczyć z fatalnym w skutkach pakietem klimatycznym uderzającym tak w Polskę jak i inne kraje mniej rozwinięte, których gospodarka energetyczna opiera się w większości na węglu. Rozpoczniemy kampanię o prawdę historyczną, czyli koniec z mówieniem na świecie o polskich obozach zagłady i tym podobnych kłamstwach. Koniec z politykami, którzy pozwalają na obrażanie Polski na arenie międzynarodowej. Koniec z przepraszaniem za nie swoje winy. Walczyć będziemy w Brukseli z tym co dziś kosmetycznie nazywane jest gender, a stanowić ma podstawę do promowania zboczeń w przedszkolach, szkołach i na uczelniach. Jest to oczywiście tylko część zagadnień jakimi jako Ruch Narodowy będziemy się zajmować i jakim będziemy poświęcać swój czas.
Nie jest tajemnicą, że Ruch Narodowy nie dysponuje większymi funduszami na swoje akcje. Jak będzie wyglądała zatem kampania bez pieniędzy?
Z pewnością będzie aktywniejsza niż u typowych polityków. Sami przy pomocy własnych rąk będziemy musieli zorganizować wszystkie elementy kampanii. Wielkim atutem jest dziś internet oraz inne zaprzyjaźnione media. Wiele pracy będziemy musieli włożyć w liczne spotkania otwarte Ruchu Narodowego oraz akcje ulotkowe czy plakatowanie. Trzeba jednak zaznaczyć, że to nasza codzienna działalność jest naszą kampanią, nasi ludzie i nasze oddanie sprawie. Skoro udało się zorganizować największą manifestację patriotyczną na 11.11, którą jest Marsz Niepodległości, to z pewnością uda nam się stworzyć odpowiednią kampanię.
Jako szeroko pojęty ruch narodowy działamy już bardzo długo, zaś jako zwarty organizm jesteśmy młodą organizacją społeczną. Osoby, które mówią że nie mamy szans są zmanipulowane głównym nurtem medialnym, natomiast osoby myślące samodzielnie widzą w nas przyszłość dla tego Kraju. Dziś idziemy w sojuszu organizacji narodowych i mamy za sobą poparcie społeczeństwa. Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?
Załóżmy, że RN znajdzie się w Parlamencie Europejskim. Co dalej?
To dopiero początek drogi. Kolejnym etapem będzie odbudowa Polski. Nie chcemy robić politykierstwa i wciskać znajomych na urzędnicze stołki. Chcemy specjalistów na odpowiednich stanowiskach do kierowania państwem. Zmienimy prawo by było dla Narodu, a nie odwrotnie. Odzyskamy wyprzedany majątek państwowy, a tych co sprzedali go za śmieszne kwoty osądzimy i skonfiskujemy ich majątki. Godnie uhonorujemy Kombatantów walk o niepodległość i usuniemy monumenty komunistycznych okupantów straszących swym widokiem polskie miasta i wsie. Przywrócimy wiarę Polakom w ich wielkość, przywrócimy dumę i godność. Takie cele stawia sobie ONR w ramach Ruchu Narodowego.
Dziękuję za rozmowę.
Czołem Wielkiej Polsce!
fot. archiwum rozmówcy