To, że Łukasz Fabiański odejdzie z Arsenalu wiadomo już od miesiąca. Polak odrzucił ofertę przedłużenia kontraktu przedstawioną mu przez Arsenal. Co jednak planuje dalej? Pewnym jest, że na brak zatrudnienia narzekać nie będzie, bowiem jego usługami zainteresowane są m.in. Schalke i FC Basel.
Kontrakt Fabiańskiego wygasa 31 czerwca, więc od 1 lipca będzie do wzięcia za darmo. Dwa tygodnie temu angielskie media podały, że pozyskaniem bramkarza Arsenalu zainteresowane jest Schalke 04 Gelsenkirchen. Polak miałby podpisać 3-letnią umowę z niemieckim klubem i zarabiać więcej niż w Londynie.
28-latek mógłby liczyć na o wiele częstsze występy w meczowej kadrze, gdyż drugi bramkarz Schalke, Timo Hildebrand latem opuści zespół z Zagłębia Ruhry. Numer jeden w bramce Die Königsblauen, Ralf Faerhmann, nie jest pewniakiem do podstawowej „jedenastki” i Fabiański miałby szansę go wygryźć.
Czytaj także: Koniec epoki w Dortmundzie?
Dziś do listy zainteresowanych pozyskaniem polskiego bramkarza dołączyła najlepsza drużyna Szwajcarii – FC Basel. Ekipa z Bazylei wygrywała ligę przez cztery ostatnie sezony i ma wielką szansę na piąty sukces. Obecnie ma na koncie 17. tytułów mistrzowskich.
Równie dobrze Szwajcarzy spisują się na europejskich boiskach. W ostatnich latach grali w fazie pucharowej Ligi Mistrzów bądź Europejskiej. W obecnej edycji LE awansowała do 1/8 finału wciąż liczy się w walce o końcowy tryumf.
Polak miałby zastąpić na St. Jakob-Park obecnego bramkarza, Yanna Sommera, który po sezonie przeniesie się do Borussii Moenchengladbach.
Źródło: sportowefakty.pl
Fot. Wikimedia