Grzegorz Schetyna kilka dni temu wyzwał na debatę Jarosława Kaczyńskiego. Lider PO miał reprezentować Koalicję Europejską, ale najwyraźniej nie uzgodnił tego z szefami innych partii.
Grzegorz Schetyna dwa temu ponownie wyzwał Jarosława Kaczyńskiego na debatę. Odpowiedział w ten sposób na wyzwanie jakie obu politykom rzucił Robert Biedroń.
Czytaj także: Biedroń wyzwał do debaty Kaczyńskiego. Rzeczniczka PiS go wyśmiała
Czytaj także: Biedroń wyzwał do debaty Kaczyńskiego. Rzeczniczka PiS go wyśmiała
„Ponownie wzywam prezesa Kaczyńskiego do debaty o pozycji Polski w Europie. Nie potrzeba do niej osób trzecich. Zwłaszcza takich, dla których spór Polski europejskiej z antyeuropejską „to nie ich wojna”.” – napisał na Twitterze Schetyna nawiązując do słów Biedronia.
Tej oferty lider PO najwyraźniej nie przedyskutował z szefami pozostałych partii współtworzących Koalicję Europejską. Świadczy o tym wpis jaki pojawił się na oficjalnym profilu SLD w mediach społecznościowych.
„W ewentualnej debacie – której, tak nawiasem,nie będzie,ponieważ naiwnością jest zakładanie, że Jarosław Kaczyński do niej stanie – stanowisko Koalicji Europejskiej będzie reprezentować osoba wybrana przez sztab spośród grona 5 koalicjantów. Nie jest powiedziane, że akurat Grzegorz Schetyna.” – czytamy.
Źr. dorzeczy.pl; wmeritum.pl; twitter