Prawo i Sprawiedliwość po raz kolejny używa argumentu wykluczenia i strachu w kampanii wyborczej – powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus. Posłanka skrytykowała opinie polityków PiS na temat edukacji seksualnej, a następnie zwróciła się bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego. Pytanie, które skierowała do prezesa PiS oburzyło internautów.
Warszawska Deklaracja LGBT+ w dalszym ciągu jest przedmiotem dyskusji polskich polityków. Podpisany przez Rafała Trzaskowskiego dokument, spotkał się krytyką ze strony polityków o konserwatywnych poglądach. Kontrowersyjne postulaty zostały skrytykowane m.in. przez Jarosława Kaczyńskiego, podczas konwencji partyjnej w Jasionce (woj. podkarpackie).
„To nie jest wychowanie, to jest właśnie socjotechnika mająca zmienić człowieka. Co jest w jej centrum? Otóż w jej centrum jest bardzo wczesna seksualizacja dzieci. To jest nie do uwierzenia. Ja sam, póki nie przeczytałem, nie mogłem w to uwierzyć, ale to ma się zacząć w okresie 0-4, czyli od urodzenia do czwartego roku życia” – podkreślił Kaczyński.
Czytaj także: Kopacz oburzona wystąpieniem Kaczyńskiego. \"Proszę nie używać dzieci jako tarczy tej kampanii!\" [WIDEO]
Temat sprzeciwu wobec edukacji seksualnej pojawił się na konferencji prasowej Joanny Scheuring-Wielgus i Ryszarda Petru. Posłanka zdecydowanie opowiedziała się po stronie liberalnych postulatów realizowanych przez warszawskie władze. Jednocześnie oskarżyła PiS o dzielenie wyborców.
„PiS słowami posłanki Pawłowicz zapowiedział, że zaczyna się wojna. Jest to wojna ze środowiskiem, które jest w Polsce wykluczone i atakowane. Na to nie ma mojej zgody” – powiedziała.
„Jarosław Kaczyński w sobotę zapowiedział, że rodzina jest najważniejsza. No to moje pytanie, jako matki, panie Jarosławie, gdzie jest pana rodzina? Jeżeli jest taka ważna…” – stwierdziła. To właśnie ostatnie pytanie zbulwersowało wielu internautów.
Źródło: Telewizja wPolsce, Twitter, dorzeczy.pl