Joanna Scheuring-Wielgus komentując wczorajsze wybory do parlamentu zaprezentowała wyjątkowo oryginalną tezę. Jej zdaniem ogromne zwycięstwo partii Jarosława Kaczyńskiego oznacza, że… „najtrudniej dziś ma PiS”.
Scheuring-Wielgus w rozmowie z Onetem komentowała wyniki wczorajszych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Przy okazji zaprezentowała dość zaskakującą tezę. „Nie można się poddawać. Trzeba wyciągnąć wnioski. Najtrudniej dziś ma PiS, bo musi skonsumować zwycięstwo.” – powiedziała.
Czytaj także: Roman Giertych uderza w Biedronia
Czytaj także: Kto został europosłem? Jest pełna lista
Dodała też, że „po raz pierwszy stało się tak, że wysoka frekwencja była dobra dla PiS-u”. „To zupełnie nowa rzeczywistość.” – mówiła Scheuring-Wielgus, która do PE kandydowała z list Wiosny.
Scheuring-Wielgus opowiedziała się jednoznacznie negatywnie, co do ewentualnej współpracy z Koalicją Europejską. „Koalicja Europejska może zaklinać rzeczywistość, ale niestety nie odniosła sukcesu. Mnie to nie przekonuje, że trzeba się łączyć. Ja uważam, że Wiosna nie powinna wchodzić do koalicji, bo ona połyka.” – powiedziała posłanka.
Czytaj także: Bosak: „Konfederacja była zamilczana przez TVP i TVN”
Co ciekawe, jej zdaniem Robert Biedroń odniósł… „wielki sukces”. „Tego nie można mu odmówić. Wiosna wykonała gigantyczną robotę. To są świetni ludzie, którzy mają świetny odbiór na spotkaniach, na ulicach. Robert pokazał bardzo ważne problemy: ekologia, Kościół.” – mówiła Scheuring-Wielgus.
Całe nagranie dostępne TUTAJ.
Źr. dorzeczy.pl; onet.pl