Śmierć słynnej wokalistki Kory wstrząsnęła światem muzycznym nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Na jednym z ostatnich koncertów w Polsce specjalny utwór dla zmarłej zadedykował legendarny zespół Scorpions.
Muzycy z zespołu Scorpions wystąpili w niedzielę w łódzkiej Atlas Arenie. W pewnym momencie wokalista grupy zaskoczył fanów. „Następny utwór pragniemy zadedykować wspaniałej Korze” – zapowiedział utwór „Send Me an Angel” wokalista Scorpions Klaus Meine. Publiczność oszalała.
Informacja o śmierci Kory
Korę wspomina wiele osób. W mediach społecznościowych pojawiają się liczne wpisy, które świadczą o przywiązaniu i licznych wspomnieniach, jakie poszczególne osoby maja związane z muzyką zespołu Maanam. I trudno się dziwić, bo Kora była prawdziwą ikoną polskiej muzyki.
I choć wiadomo było, że od lat zmaga się z chorobą nowotworową, to jej śmierć była prawdziwym szokiem. Poinformował o niej jej mąż, Kamil Sipowicz wraz z rodziną i przyjaciółmi. „Z ogromnym żalem i rozpaczą informujemy, że dziś o 5.30 na swoim ukochanym Roztoczu w otoczeniu najbliższych osób, ukochanych zwierząt i wspaniałej przyrody zmarła Kora. Wielka artystka, piosenkarka, poetka, malarka. Wyjątkowa kobieta, żona, matka, babcia, przyjaciółka, ikona wolności” – czytamy w oficjalnym komunikacie rodziny.
„Zawsze bezkompromisowa w dążeniu do pracy. Zaangażowana w ruch hipisowski, w działalność pierwszej Solidarności, w budowę demokracji i ruchy kobiece. Muzyka Kory i jej pięć lat temu zmarłego męża Marka Jackowskiego, z którym razem tworzyli zespół MAANAM, a także solowa działalność towarzyszyła nam od roku 1979. Kora tworzyła pewną epokę, która wraz z jej odejściem kończy się. Od pięciu lat walczyła mężnie z chorobą nowotworową. Ostatni miesiąc był bardzo trudny” – dodaje rodzina.
Na koniec, mąż Kory podziękował wszystkim, którzy do ostatnich chwil opiekowali się wokalistką. „Na końcowej drodze towarzyszyła jej rodzina, przyjaciele i wiele oddanych osób. W tę długą walkę zaangażowanych było wiele najlepszych szpitali, lekarzy, pielęgniarek i opiekunów, za co im z całego serca dziękujemy. Kora dawała ludziom miłość i otoczona była miłością. Zawsze będziemy ją kochać” – czytamy w komunikacie.