Tragicznie zakończyła się próba bicia rekordu świata w jeziorze Garda we Włoszech. Zginął 41-letni Sebastian Marczewski, weteran wojny w Afganistanie. O tragedii poinformował prezydent Stalowej Woli, Lucjusz Nadbereżny.
Sebastian Marczewski chciał we włoskim jeziorze Garda pobić rekord świata w nurkowaniu. Planował zejść na głębokość 333 metrów, czego nie dokonał jeszcze żaden nurek na świecie. Rekord należał bowiem do Egipcjanina Ahmeda Gabra, który na 332 metry zanurzył się w Morzu Czerwonym w 2014 roku.
Marczewski chciał pobić rekord w jeziorze Garda zlokalizowanym w połowie drogi między Wenecją i Mediolanem. Niestety, na jednym z zejść treningowych Polak utknął na głębokości 150 metrów. 41-latka nie udało się uratować.
Czytaj także: Polski żołnierz będzie bił rekord świata w nurkowaniu. \"Zejście na taką głębokość trwa około 20 minut\
O śmierci Polaka poinformował Lucjusz Nadbereżny – burmistrz Stalowej Woli, miasta, z którego pochodził 41-latek. „Z Włoch dotarła do mnie tragiczna informacja o śmierci Stalowego Człowieka ze Stalowej Woli – Sebastiana Marczewskiego, która przeszyła moje serca… W trakcie próby bicia rekordu świata żołnierz Sebastian Marczewski zginął w jeziorze Garda. Otchłań, która zatrzymała naszego wspaniałego Mieszkańca była wielką pasją i wyzwaniem, które chciał pokonać swoją odwagą, siłą i determinacją” – napisał.
Sebastian Marczewski to weteran wojny w Afganistanie
Prezydent podkreślił, że próba bicia rekordu to nie pierwszy wyczyn, jakiego dokonał Marczewski. „Nigdy wcześniej nie spotkałem takiej Osoby, o takim żarze do zadania, które stawia przed sobą. W tym wszystkim zawsze cechowała Weterana z Afganistanu wielka odpowiedzialność i profesjonalizm. Zawsze powtarzał, że bezpieczeństwo ponad wszystko. Kochał ludzi, cieszył się każdym gestem wsparcia w jego odważnych projektach. Przed atakiem w Afganistanie udało mu się zdobyć połowę Korony Świata, bo zanim został ranny, uprawiał alpinizm wysokogórski” – czytamy.
Na koniec prezydent zwrócił się bezpośrednio do Sebastiana Marczewskiego. „Stalowy Człowieku ze Stalowej Woli, Seba jak chciałeś by do Ciebie mówiono, pochłonęła Cię Twoja pasja, głębia jeziora Garda… Ty na zawsze pozostaniesz w głębi naszych serc za to jak wspaniałym Człowiekiem byłeś dla nas. Wiem również, że już planujesz nowy rekord do pobicia w niebie…” – zakończył.
Czytaj także: Wędkarz udostępnił wstrząsające nagranie. Pokazał, co wpływa do rzeki
Źr.: Polsat News, Facebook/Lucjusz Nadbereżny, YouTube/TVP3 Rzeszów, YouTube/diver250567