9 listopada Sejm zagłosował za odrzuceniem obywatelskiego projektu, który przewidywał likwidację obowiązku szczepień ochronnych i uzależnienia ich od decyzji rodzica. Za odrzuceniem było 254 posłów, przeciw – 10, a 16 wstrzymało się od głosu.
Przeciwko projektowi zagłosowali wszyscy obecni w Sejmie posłowie PO, Nowoczesnej, PSL. Poza tym za odrzuceniem zagłosował także klub PiS (1 głos przeciw i 2 wstrzymujące) i WiS (jeden przeciw). Najbardziej zróżnicowane podejście przedstawili posłowie Kukiz’15 (7 za, 3 przeciw i 13 wstrzymało się).
#Sejm zdecydował o odrzuceniu projektu likwidującego obowiązek szczepień ochronnych. pic.twitter.com/FeswYDWTUB
Czytaj także: Liroy zaatakował Arłukowicza w Sejmie. Padły mocne słowa [WIDEO]
— Sejm RP (@KancelariaSejmu) 9 listopada 2018
Posłanka Siarkowska z PiS głosowała przeciw odrzuceniu. Posłowie Bubula i Szyszko wstrzymali się od głosu. PO w całości „za” odrzuceniem, Kukiz się podzielił https://t.co/hXyFxntu1M
— Michał Olech (@MichalOlech) 9 listopada 2018
Negatywna rekomendacja komisji
Sejmowe komisje zdrowia oraz polityki społecznej i rodziny zajmowały się projektem w czwartek. Podczas wspólnego posiedzenia 55 posłów opowiedziało się za odrzucenie projektu, 2 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu.
Przed głosowaniem na temat projektu wypowiedzieli się specjaliści. Wśród nich Głównych Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkasa, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Andrzej Matyja i rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmielowiec.
PiS: szczepienia są obowiązkowe
Do tematu szczepień odniosła się również rzeczniczka PiS Beata Mazurek. „My mówiliśmy o tym, że projektów obywatelskich nie będziemy odrzucać w pierwszym czytaniu. Dzisiaj była szansa na to, żeby wysłuchać ekspertów” – powiedziała na konferencji prasowej w Sejmie.
„Nasza decyzja jest taka, że szczepienia będą obowiązkowe. Nic w tej kwestii się nie zmieni. Nie pracujemy nad nowymi rozwiązaniami” – dodała.