Mark Selby po raz pierwszy w karierze mistrzem świata w snookerze! Anglik pokonał w Sheffield swojego rodaka broniącego tytułu – Ronnie O’ Sullivana 18-14, rewanżując się tym samym za porażkę w niedawnym turnieju Masters.
Po niedzielnej rywalizacji, to pięciokrotny mistrz świata był bliżej kolejnego triumfu w Mistrzostwach. O’ Sullivan, który we wcześniejszych fazach turnieju miewał przestoje w grze, był niesamowicie skoncentrowany i bardzo skuteczny. Po dwóch sesjach prowadził zasłużenie 10-7, a były momenty, kiedy to kibicom wydawać się mogło, że finał będzie jednostronnym, zwycięskim dla Rakiety pojedynkiem.
Poniedziałkowe starcia wszystko jednak zmieniły. Już trzy pierwsze partie doprowadziły do wyrównania po 10. Po trzech sesjach jednak na prowadzeniu znalazł się mniej utytułowany z Anglików. Selby (na zdjęciu) wygrywał 12-11. Ostatnia sesja to prawdziwy popis umiejętności gracza z Leicester. O’Sullivan z kolei popełniał błędy, do jakich nie przyzwyczaił kibiców i niespodzianka stała się faktem – po rozegraniu trzydziestu dwóch frame’ów Mark Selby po raz pierwszy w karierze został snookerowym mistrzem świata! O’Sullivan z kolei przegrał finał MŚ po raz pierwszy w karierze. Dotąd zawsze, dochodząc na ten szczebel turnieju, wygrywał.
Czytaj także: Snooker: O'Sullivan i Selby w finale Mistrzostw Świata
Foto: Benutzer:Bill da Flute/wikicommons