Kilka dni temu Senat Stanów Zjednoczonych przyjął ustawę, która przewiduje wprowadzenie nowych sankcji względem Rosji. „Za” głosowało aż 98 senatorów. Decyzję skomentował prezydent Rosji Władimir Putin. Jak stwierdził, obojętnie jakie sankcje uchwala Amerykanie, to i tak nie uda im się postawić Rosji w „ślepym zaułku.”
Decyzja o przyjęciu ustawy nakładającej nowe sankcje na Rosję była szeroko komentowana w mediach całego świata. Na ten temat wypowiedział się główny zainteresowany, czyli Władimir Putin.
To będzie komplikowało stosunki rosyjsko-amerykańskie. Myślę, że to szkodliwe – powiedział podczas wywiadu dla Rossiya 1. Nie chciał natomiast komentować jakie działania podejmie Rosja w rewanżu do USA. Putin uspokoił jednak rodaków mówiąc, że Stany Zjednoczone nie są w stanie podjąć decyzji, które zaprowadziłyby Rosję w „ślepy zaułek”.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Wynik w izbie wyższej Kongresu jest tym bardziej ciekawy, że obecnie w Senacie większość stanowią republikanie – 52 senatorów i to właśnie z ich nominacji startował obecny prezydent Donald Trump, który ma nieco inny stosunek do Rosjan. 46 mandatów mają demokraci, a 2 pozostałych senatorów to kandydaci niezależni. Jak widać w sprawie sankcji politycy różnych poglądowo partii byli wyjątkowo zgodni.
Nie jest tajemnicą, że taki wynik nie ucieszy Białego Domu. Kilka dni temu Rex Tillerson, sekretarz stanu USA, wyraził ubolewanie nad napiętymi relacjami z Rosją. Zapewnił, że amerykańska dyplomacja zamierza pracować nad ich polepszeniem. Jak twierdzą dziennikarze Politico, Biały Dom spróbuje przekonać senatorów partii republikańskiej do zmian w przyjętej ustawie.