Coraz realniejsze staje się przejęcie przez inwestorów z Senegalu występującej w piłkarskiej Lotto Ekstraklasie drużyny Korony Kielce. Informację o podpisaniu wstępnej umowy potwierdził bowiem prezydent Kielc – Wojciech Lubawski.
Lubawski podał, że obie strony podpisały umowę warunkową. Wejdzie ona w życie po uregulowaniu należności finansowych. Włodarz Kielc powiedział, że magistrat czeka na wpłatę pierwszej raty pieniędzy oraz gwarancje bankowe na drugą ratę. Gdy tylko je otrzyma, 75 procent udziałów w klubie piłkarskim przejmą Senegalczycy. Lubawski zapowiedział, że do transakcji może dojść przed niedzielnym domowym meczem kielczan z Jagiellonią Białystok. Prezydent miasta uznał, iż bardzo możliwe jest, że będzie w tym czasie gościł delegację z afrykańskiego państwa, która przyjedzie podpisać umowę.
Rozmowy z senegalskimi inwestorami toczyły się od początku 2016 roku. Miejscy radni wyrazili zgodę na transakcję w lipcu. Głównym inwestorem klubu zostanie senegalska spółka, prowadząca NSFC Iyane Academy. Otrzyma ona 75 procent udziałów w Koronie. Resztę zatrzyma w swoim posiadaniu miasto. Za swoją część akcji nowy właściciel zobowiązał się zapłacić w dwóch ratach 2 mln 550 tys. złotych – z czego jeden milion zapłacony zostanie w dniu zawarcia umowy. Umowa zobowiązała zarówno Senegalczyków, jak i magistrat do wykupywania reklam na terenie obiektu klubowego przez okres najbliższych trzech lat w wypadku, gdy Korona nadal będzie grała w krajowej elicie. W myśl umowy, corocznie na konto Korony ma wpływać także 2 miliony złotych z pieniędzy miejskich. Mają być one przeznaczone na promocję Kielc poprzez sport.
Czytaj także: Korona nadal w rękach miasta. Powodem... senegalskie prawo
Źródło: PolsatNews
Foto: wikimedia/MKS1973fan