Po tym, jak granica wenezuelsko-kolumbijska ponownie została otwarta, na zakupy do sąsiedniego państwa wybrało się 326 tysięcy Wenezuelczyków – poinformowały oficjalne źródła kolumbijskie.
Aż 80 procent Wenezuelczyków, którzy wybrali się w ciągu ostatniego tygodnia na zakupy do Kolumbii, podało jako cel „zakup produktów spożywczych, odzieży i leków”. W przypadku 7 procent powodem była wizyta u lekarza, natomiast 13 procent podało inne powody.
Sklepy w Wenezueli zmagają się z problemem dramatycznych braków w zaopatrzeniu, co spowodowane jest kryzysem wynikającym z niskich cen ropy naftowej, od której uzależniona jest wenezuelska gospodarka. Aby walczyć z kryzysem żywnościowym, rząd Wenezueli wydał ostatnio postanowienie, zgodnie z którym obywatele mogą być zmuszani do pracy w rolnictwie.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany