Jest kolejna odpowiedź przedstawiciela polskiego rządu na słowa Wołodymyra Zełenskiego. Tym razem zareagował szef MSZ, Radosław Sikorski.
Słowa Wołodymyra Zełenskiego wywołały burzę w Polsce. Prezydent Ukrainy w czwartek ubolewał nad niedostateczną pomoc ze strony Polski dla jego państwa. Mówił m.in. o braku porozumienia ws. zestrzeliwania rosyjskich rakiet czy przekazania samolotów bojowych na rzecz Ukrainy.
Wypowiedzi Zełenskiego odbiły się w Polsce bardzo szerokim echem. Zostały odebrane bardzo źle. W efekcie doszło do tego, że reagować musieli przedstawiciele polskiego rządu. Głos zabrał np. Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MON.
Teraz swoje stanowisko przedstawił Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska. On również odniósł się do kontrowersyjnych słów Wołodymyra Zełenskiego.
– Ukraina ma trudną sytuację. Jako Zachód wysłaliśmy Ukrainie pomoc wartości z górą 200 mld euro. Wśród krajów pomagających Ukrainie, jeśli wziąć pomoc wojskową, finansową, gospodarczą, humanitarną oraz pomoc uchodźcom ukraińskim, to w proporcji do PKB Polska zrobiła więcej niż jakikolwiek inny kraj – powiedział Sikorski podczas wizyty w Olsztynie.