Radosław Sikorski, po rezygnacji z funkcji marszałka Sejmu, zajmie się pisaniem scenariusza spektaklu teatralnego i książki o ośmiu latach rządów Platformy Obywatelskiej? Tak donosi tygodnik „Wprost” powołując się na informatorów z PO.
„Radosław Sikorski po rezygnacji z fotela marszałka Sejmu nie potrafi napisać scenariusza na swoje życie. Zdaniem naszych rozmówców z Platformy zajął się za to pisaniem scenariusza spektaklu teatralnego i książki o ostatnich ośmiu latach rządów jego partii – pisze „Wprost”.
Sikorski pisze książkę o rządach PO. Mamy jej fragment: Ja, mnie, moja osoba i rola, przy moim wsparciu, wokół mnie i dzięki mnie.
Czytaj także: Ostrzeżenie przed socjalistycznym dyktatem, czyli państwo według Hayeka
— Michał Majewski (@MajewskiMichal) lipiec 6, 2015
Tygodnik cytuje Pawła Piskorskiego, który twierdzi, że w Platformie nie ma ani jednej osoby, która żałuje Sikorskiego. Co więcej, przez cały okres swojej działalności w tej partii, były marszałek miał być traktowany jako „PiS-owskie ciało obce” i „polityczny singiel” całkowicie zależny od Donalda Tuska.
Tragikomedia?
Grzegorz Schetyna, pytany o sprawę na antenie TVP powiedział, że nic o tym nie słyszał, ale nie wyklucza, że może to być prawda. – Ale to jest pytanie, czy to będzie tragedia, czy komedia; może tragikomedia? – ironizował Schetyna.
Czytaj także: Joanna Mucha proponuje aby partie polityczne zbierały pieniądze poprzez crowdfunding
– Wiem, że Radosław Sikorski był dziennikarzem i ma to „coś” . Ale ja uważam, że jak ktoś pisze książkę, to kończy politykę – dodał szef MSZ.