Conor McGregor, jeden z najlepszych zawodników MMA na świecie, wywołał ogromny skandal przed galą UFC 223 w Nowym Jorku. Przed medialnym treningiem Irlandczyk wraz ze swoim zespołem zdemolowali zaplecze hotelu, a sam fighter zaatakował autobus, którym jechała m.in. polska zawodniczka, Karolina Kowalkiewicz.
Do zdarzenia doszło przed treningiem medialnym. McGregor wpadł w szał po tym, gdy szef federacji UFC, Dana White, ogłosił, iż odbiera Irlandczykowi pas wagi lekkiej.
Zawodnik MMA, który nie znalazł się w karcie walk na galę UFC 223, najpierw wulgarnie skomentował decyzję White’a na Twitterze, a w czwartek przybył do Barclays Center, gdzie odbywał się dzień medialny z fighterami. Tam, wraz ze swoimi kompanami, zdemolował zaplecze hotelu, a następnie zaatakował autokar, w którym znajdowała się m.in. polska zawodniczka MMA, Karolina Kowalkiewicz. Rzucali w pojazd czym popadnie, a wózkiem do przewożenia ciężkich przedmiotów wybili szybę. Odłamki szkła zraniły w czoło jednego z zawodników UFC, Michaela Chiesę. W konsekwencji mężczyzna trafił do szpitala.
Czytaj także: Trener Karoliny Kowalkiewicz opowiada o szaleńczym ataku McGregora na autokar, który jechali. Musieli chować się pod siedzenia
Karolina Kowalkiewicz nie odniosła żadnych obrażeń.
? @feliceherrig gets footage of Conor McGregor allegedly wreaking havoc in the loading dock of the Barclays Center ahead of #UFC223 #conormcgregor pic.twitter.com/2WQiYCZxul
— MMAFighting.com (@MMAFighting) 5 kwietnia 2018
Po całym zdarzeniu Irlandczyk opuścił Barclays Center, a policja wszczęła jego poszukiwania. Dana White, szef UFC, poinformował, że za McGregorem wydano list gończy. Ostatecznie mężczyzna sam oddał się w ręce policji. Aktualnie przebywa w areszcie.
McGregor zdobył tytuł mistrza UFC w wadze lekkiej pokonując Eddiego Alvareza na gali UFC 205 w listopadzie 2016 roku. W zeszłym roku Irlandczyk odszedł od federacji, by przygotowywać się do głośnego pojedynku bokserskiego z Floydem Mayweatherem.
W październiku 2017 roku tymczasowym mistrzem UFC w wadze lekkiej został Tony Ferguson, który po wygranym starciu z Kevinem Lee, wyzwał na pojedynek pełnoprawnego posiadacza tytułu, McGregora.
Na początku tego tygodnia szef UFC, Dana White ogłosił jednak, iż nie będzie tymczasowego mistrza UFC w wadze lekkiej. Dodał również, że pełnoprawnego mistrza w tej kategorii poznamy po najbliższej gali, w trakcie której zmierzą się ze sobą Max Holloway i Khabib Nurmagomedov. To z tej dwójki zostanie wyłoniony nowy triumfator.
źródło: thewashingtonpost.com, wMeritum.pl