Skandaliczne zachowanie kibiców Cracovii Kraków ujawnił serwis Weszło.com. Podczas derbów Krakowa fani „Pasów” powyrywali grzejniki. Jeden z sympatyków „Craxy” przeszedł jednak samego siebie.
Wczorajsze derby Krakowa, czyli mecz, w którym zmierzyły się ze sobą Wisła Kraków oraz Cracovia Kraków, zakończył się zwycięstwem gospodarzy. Podopieczni Macieja Stolarczyka zwyciężyli 3-2. Gole dla „Białej Gwiazdy” zdobywali Krzysztof Drzazga, Marko Kolar oraz Jakub Błaszczykowski. Cracovia odpowiedziała z kolei trafieniami Airama Cabrery oraz Filipa Piszczka, jednak na doprowadzenie do remisu zabrakło jej czasu.
Derby Krakowa emocjonujące były nie tylko na boisku. Gorąco było również na trybunach, na którym zebrało się ponad 28 tysięcy sympatyków. Przeważali oczywiście fani Wisły Kraków, mecz był rozgrywany przecież na ich stadionie, ale obecni byli też kibice Cracovii.
Niestety, fani „Pasów” nie pozostawili po sobie najlepszego wrażenia. Pisał o tym m.in. dziennikarz Marcin Makowski, który oglądał widowisko z poziomu trybun. „Mogę to napisać już bez wątpliwości. Wisła Kraków wraca po kryzysie silniejsza i z nową energią. 3:2 w derbach z Cracovią, pełny stadion, rewelacyjny doping od pierwszej do ostatniej minuty, zero agresji (poza racami i petardami na sektorze gości), zero mieszania polityki do sportu” – napisał w swojej relacji.
Czytaj także: Dziennikarz polityczny był na meczu Wisły. Jest pod wielkim wrażeniem
Kibice Cracovii przeszli samych siebie
W meczu Wisła Kraków-Cracovia doszło jednak do jeszcze gorszych incydentów, niż te, które opisuje Marcin Makowski. Serwis Weszło.com donosi bowiem, że kibice Cracovii… powyrywali grzejniki.
„Mówi się, że kibice Cracovii wymontowali i rozbili kilkanaście grzejników z sektora gości. Przyznajemy, że to pewny krok naprzód w polskich ruchu kibicowskim. Rzucanie krzesełkami? Nuda, oklepane jak skarpetki i majtki jako prezent świąteczny. Rozwalanie kibli? O, to już coś świeżego, ale przecież kibice Legii zrobili to już w Białymstoku. Rzucanie po sektorze grzejnikami? Tak, to brzmi jak ciekawy sposób na spędzenie wypadu na drugą stronę Błoń!” – czytamy.
Samego siebie przeszedł jednak jeden z fanów „Pasów”, który postanowił wykorzystać wspomniany grzejnik, jako instrument muzyczny. Na opublikowanym w sieci filmie widać, że kibic uderza grzejnikiem o filar. Robi to w rytm przyśpiewki, którą intonują jego koledzy.