To prawdziwy skandal. Białoruska gazeta opublikowała na swojej pierwszej stronie zdjęcie Andrzeja Dudy. Prezydent Polski został zaprezentowany w bardzo kontrowersyjny sposób.
„Mińska Prawda”, bo tak nazywa się wspomniana gazeta, uderzyła w Andrzeja Dudę. Na pierwszej stronie gazety pokazano zdjęcie Andrzeja Dudy. Fotografia została przerobiona w wysoce kontrowersyjny sposób. Na twarzy polskiego prezydenta, w miejscu wąsów, umieszczono bowiem kod kreskowy.
Chodzi rzecz jasna o kryzys na polsko-białoruskiej granicy. Autorzy tekstu zarzucają polskim służbom, że pod lufami karabinów wypychają przez granicę bose kobiety i dzieci. „Jeśli będą nieposłuszne, czeka je śmierć” – twierdzi „Mińska Prawda”.
Okazuje się, że białoruskie media regularnie sieją antypolską propagandę. Mówi o tym, w rozmowie z serwisem wp.pl, Paweł Latuszka, białoruski polityk. „Do Polski niewiele dociera podobnych sygnałów, ale białoruskie media codziennie sączą propagandę, że Polscy są nazistami, popełniają zbrodnie i łamią prawa człowieka. To element wojny propagandowej prowadzonej przez reżim Łukaszenki” – mówi.
Fotografia wywołała oburzenie w Polsce. Niektórzy z internautów podkreślają, podobnie jak wspomniany wcześniej białoruski polityk, że reżim Łukaszenki próbuje w ten sposób odwrócić uwagę od kryzysu we własnym państwie. Od dłuższego czasu trwają tam bowiem protesty związane ze sfałszowaniem wyborów. Eksperci podejrzewają, że właśnie z tego powodu Białoruś celowo wywołała kryzys na granicy dowożąc tam imigrantów, którzy teraz próbują w nielegalny sposób ją przekroczyć.