Skandaliczny napis znalazł się na samochodzie Straży Granicznej. Zareagowali już przedstawiciele instytucji, którzy udzielili komentarza tvp.info.
O sprawie informuje serwis tvp.info. Dziennikarze portalu podają, że „nieznani sprawcy napisali na aucie <mordercy>”. To jednak nie koniec, ponieważ na jezdni, nieopodal auta ktoś napisał: „Straż Graniczna ma krew na rękach”.
Głos w tej sprawie zabrali również przedstawiciele Straży Granicznej, którzy przyznali, że wszystko zostało zgłoszone policji. „Sprawę bada policja. Niedługo będziemy informować o szczegółach” – podaje SG.
Swoje stanowisko przedstawił także szef sejmowej komisji obrony narodowej Michał Jach. Jego zdaniem takie zdarzenia nie powinny mieć miejsca, a SG przez rozpoznanie zagrożenia, monitorowanie granicy i zapobieganie okazała się formacją „doskonale przygotowaną do najtrudniejszych zadań”.
Zdjęcia, na których widać akt wandalizmu opublikował w sieci profil „Na granicy”. Zamieścił je także dziennikarz tvp.info Patryk Osowski. „Kolejne ataki na Straż Graniczną, która codziennie broni naszych granic wykonując swoje konstytucyjne obowiązki” – napisał.
„Nagonka opozycji przynosi skutek i odczłowiecza kolejną grupę zawodową służącą Polsce” – napisał jeden z internautów pod wpisem, który zamieścił Osowski.