Bracia Igor i Rafał wpadli na nietypowy pomysł. Chcą bowiem założyć w Warszawie sklep mięsny, w którym jednak… nie kupimy mięsnych produktów. Gdzie jest haczyk?
Igor i Rafał chcą zastąpić tradycyjne wędliny, a także smalec i majonez ich wegańskimi odpowiednikami. Wierzą, że w ten sposób inicjatywa zostanie dostrzeżona i „kupiona” zarówno przez mięso-, jak i roślinożerców.
Sklep, który ma nosić nazwę Vegan Baczer, uzależniony jest od wsparcia Internautów. To tam, a precyzując na Facebooku, Igor i Rafał ogłosili światu swój pomysł. Zaapelowali jednocześnie do wszystkich zainteresowanych o składanie zamówień na „udawane” wędliny. Jeżeli zbiorą ich tysiąc, wówczas, jak sami podkreślają, „spełnią się ich marzenia”.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Chcemy otworzyć Bezmięsny Mięsny, czyli rzeźnika, który nie powoduje cierpienia zwierząt, a wszystkie produkty są w 100% naturalne i roślinne. Potrzebujemy zebrać tysiąc zamówień, aby nasze marzenia się ziściły – mówią bracia na nagraniu opublikowanym na swoim profilu społecznościowym.
Czy im się uda? Jeżeli jesteście zainteresowani tą inicjatywą, to od czasu do czasu zerkajcie TUTAJ.
źródło: Facebook
Fot. Wikimedia/Anna Majkowska