Dezynfekcję miejskich ławek przy użyciu drona testowo przeprowadzili we wtorek na katowickim rynku przedstawiciele Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropoli (GZM), w porozumieniu z władzami Katowic oraz katowicką firmą, dostawcą takich urządzeń.
Zrzeszająca 41 miast i gmin GZM jest zainteresowana rozwojem technologii dronowych m.in. w kontekście udziału w Centralnoeuropejskim Demonstratorze Dronów (CEDD), który pod patronatem resortu infrastruktury tworzą Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, Urząd Lotnictwa Cywilnego oraz właśnie GZM.
Celem CEDD jest przygotowanie wytycznych dla infrastruktury i przepisów dla komercyjnego wykorzystania dronów. Chodzi m.in. o umożliwienie w przyszłości poruszania się bezzałogowych statków powietrznych nad miastami w trybie automatycznym lub autonomicznym.
W części działań CEDD Metropolia współpracuje m.in. z katowicką firmą Spartaqs, która część dostarczanych przez nią urządzeń nazywa dronoidami. Jak wyjaśniają jej przedstawiciele, za drony uważają prostsze urządzenia, kierowane ręcznie przez operatora. Dronoidami nazywają natomiast skomputeryzowane roboty, które niekoniecznie latają (mogą jeździć czy pływać), lecz wykonują swoje misje autonomicznie, bez udziału człowieka.
„Metropolia konsekwentnie testuje rozwiązania z wykorzystaniem bezzałogowych statków powietrznych, które będą funkcjonować w przestrzeni powietrznej miast, świadcząc różnego rodzaju usługi. Jedną z możliwości może być dezynfekcja miejskiej infrastruktury przy użyciu latających robotów. Właśnie taką usługę testowano we wtorek przy Sztucznej Rawie na rynku w Katowicach” – przekazał Michał Nowak z GZM.
„Oprysku miejskich ławek dokonaliśmy dronoidem, który powstał z myślą o gaszeniu pożarów. Jednak ze względu na pandemię koronawirusa, w porozumieniu z Metropolią i miastem Katowice, dzisiaj postanowiliśmy wykorzystać tę maszynę do celów dezynfekcji” – wyjaśnił główny konstruktor i współwłaściciel Spartaqs Sławomir Huczała.
Maszyna o nazwie Heracles V8ASD, która spryskała ławki na katowickim rynku, wyposażona była w zasobnik o pojemności 12 litrów. Do oprysków wykorzystano bezpieczny dla zdrowia koncentrat, używany m.in. do mycia i dezynfekcji wyrobów medycznych, takich jak łóżka, fotele zabiegowe, stoły operacyjne czy aparatura medyczna. Operacja trwała kilkanaście minut.
„Podczas dzisiejszego oprysku dronoid był sterowany przez operatora, ponieważ usługa cały czas jest testowana. Chcieliśmy poznać zarówno specyfikę terenu, jak i samego oprysku. Natomiast kiedy w pełni zakończymy ten projekt, dronem będzie sterował komputer. Urządzenie w sposób skomputeryzowany będzie wylatywać z samochodu i opryskiwać teren” – uściślił przedstawiciel firmy.
„Zanim dokonaliśmy oprysku ławek na katowickim Rynku, najpierw wykonaliśmy testy tej usługi na wydzielonym i odizolowanym od ruchu lotniczego obszarze w Metropolii. Zachowując takie procedury, jesteśmy w stanie wdrażać rozwiązania z wykorzystaniem dronów, które są technologiczne dojrzałe i w pełni bezpieczne” – zastrzegł kierownik projektu „Drony nad Metropolią” Marcin Dziekański.
Metropolia jest m.in. po raz drugi współorganizatorem tegorocznej Droniady, czyli konkursu akademickiego dotyczącego zastosowania technologii dronowych, który odbędzie się od 1 lipca do 4 lipca w Katowicach (częściowo w formule online). Organizatorzy sprawdzą m.in., czy młodzi ludzie potrafią z wykorzystaniem dronów wykryć intruza w tzw. korytarzu życia na drodze.
Tegoroczna edycja Droniady doczekała się po raz pierwszy patronatu honorowego Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wiąże się to z drugą główną konkurencją, dotyczącą wykrywania patogenów chorób roślin przy pomocy dronów, a także warsztatami online o rolnictwie precyzyjnym. Honorowy patronat nad imprezą objęło też Ministerstwo Rozwoju.(PAP)
autor: Mateusz Babak / PAP