Piotr Wołosik, dziennikarz „Przeglądu Sportowego”, poinformował, że Slaven Bilić, szkoleniowiec, który w przeszłości prowadził m.in. chorwacką drużynę narodową, może zostać nowym selekcjonerem reprezentacji Polski.
„W kontekście rezygnacji Nawałki: Kuba Błaszczykowski nie rezygnuje z kadry, Łukasz Piszczek miał rezygnować, ale się zastanawia, jednym z kandydatów na selekcjonera Slaven Bilić” – napisał Wołosik na Twitterze.
Kim jest Slaven Bilić? To 49-letni były chorwacki piłkarz, który po zakończeniu kariery sportowej zajął się trenerką. Bilić występował w m.in. w Hajduku Split, którego jest wychowankiem, niemieckim Karlsruher SC czy angielskim West Hamie United.
Czytaj także: Sensacyjne doniesienia dziennikarza. Pisze o relacjach Glika z Lewandowskim. \"Pokłócony na maksa\
Zapisał również piękną kartę w reprezentacji Chorwacji, dla której rozegrał 44 mecze, a podczas mundialu we Francji w 1998 roku, zdobył brązowy medal.
Gdy zawiesił buty na kołku, płynnie rozpoczął karierę trenerską. W roli szkoleniowca zadebiutował w 2001 roku, jako opiekun swojego ukochanego Hajduka. W klubie spędził jednak zaledwie rok. Po dwuletniej przerwie wrócił do zawodu w roli trenera chorwackiej kadry do lat 21.
Opiekunem młodzieżówki pozostawał do 2006 roku. Wówczas otrzymał bowiem od chorwackiej federacji propozycję nie do odrzucenia. Bilica poproszona bowiem, aby objął stery w pierwszej reprezentacji swojego kraju. Szkoleniowiec przyjął ofertę. Na stanowisko selekcjonera spędził sześć długich lat. Poprowadził swój zespół do ćwierćfinału Mistrzostw Europy w 2008, a cztery lata później powtórzył swój wyczyn.
Z reprezentacją pożegnał się po Euro 2012. Postanowił wrócić do piłki klubowej. Ofert miał wiele. Wybrał tę z Rosji, złożoną przez moskiewski Lokomotiw.
W stolicy Rosji spędził jednak zaledwie sezon, po którym przeniósł się do tureckiego Besiktasu Stambuł, a następnie do swojego byłego klubu, West Hamu United. Pracę w londyńskim klubie zakończył w 2017 roku i od tego momentu pozostaje bez zatrudnienia.
Slaven Bilić ciekawe życie ma również poza boiskiem i ławką trenerską. Chorwat jest wielkim pasjonatem muzyki, a swoje zainteresowania postanowił przekuć w czyny. Jest członkiem kapeli rockowej Rawbau, wraz z którą nagrał piosenkę do występu Chorwacji na Euro 2008 pod tytułem ” Vatreno ludilo ” („Fiery Madness”). Bilić pełni w zespole funkcję gitarzysty.
Dziennikarze i eksperci wskazują, iż Bilić byłby świetnym kandydatem do objęcia schedy po Adamie Nawałce. O tym, że Chorwat mógłby zostać trenerem naszej kadry mówił dziennikarz, Dariusz Tuzimek.
„Myślałem o Slavenie Biliću. Byliśmy w 2008 na zgrupowaniu reprezentacji Chorwacji. Oni wtedy wygrali pierwszy mecz i trener dał im wolne. Zawodnicy następnego dnia wyglądali na zmęczonych trudami poprzedniego wieczoru. Trener również wyglądał na zmęczonego. On wyznaje zasadę, że jak się bawimy to się bawimy, nie ukrywamy się po pokojach, chcecie się napić to się napijmy razem, pozdychajmy razem ale nie zdychajmy na boisku” – powiedział Tuzimek w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl.
Jednym z atutów Chorwata jest fakt, iż doskonale rozumie wschodnią mentalność. Sam wywodzi się z Bałkanów, które kulturowo nie odbiegają znacznie od Polski, a w przeszłości pracował również w Rosji.
O tym, kto zostanie nowym selekcjonerem zdecyduje prezes PZPN, Zbigniew Boniek. Na ten moment nie ma na ten temat żadnych oficjalnych informacji.