Kryzys polityczny na Słowacji staje się coraz poważniejszy. W czwartek dymisję na ręce prezydenta Andreja Kiski złożył premier Robert Fico. Na następcę szefa rządu został wytypowany inny polityk rządzącej partii SMER – Peter Pellegrini.
Od kilku tygodni sytuacja polityczna na Słowacji staje się coraz bardziej napięta. Wszystko rozpoczęło się od ujawnienia zabójstwa dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego partnerki. Jednocześnie media informowały, że Kuciak zajmował się badaniem powiązań pomiędzy politykami a przedstawicielami świata biznesu i włoską mafią.
Kolejne informacje spowodowały rosnący kryzys polityczny na Słowacji. W końcu zareagował prezydent Andrej Kiska, który zaapelował do rządzących. W grę wchodziła głęboka rekonstrukcja rządu, albo rozpisanie przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
W związku z zabójstwem swoją dymisję zapowiedział szef MSWiA, Robert Kalinak. Wcześniej rezygnację złożyli bliscy współpracownicy premiera Roberta Fico – Maria Troskowa i Viliam Jasan. W środę media obiegła wiadomość, że gotowy do dymisji jest również szef słowackiego rządu.
Jak informuje portal Onet.pl, w czwartek premier Robert Fico złożył rezygnację ze stanowiska premiera Słowacji. Jednocześnie powiadomiono, że jego następcą został obecny wicepremier Peter Pellegrini.
Nieoficjalnie mówi się, że Fico zgodził się na dymisję właśnie w zamian za możliwość wytypowania następcy. Przynajmniej na razie, pozwoli mu to uniknąć przedterminowych wyborów, które obecnie oznaczałyby wielką porażkę rządzącej koalicji, a przede wszystkim partii Roberta Fico SMER (Kierunek – Socjalna Demokracja).
Robert Fico podał się do dymisji. Nowym premierem Słowacji Peter Pellegrini, powszechnie uważany za marionetkę w rękach Fico. #Słowacja #Fico #allforJan
— Marcin Wyrwał (@Wyrwal) 15 marca 2018
Kim jest nowy premier Słowacji i co ten ruch oznacza dla kraju, piszę poniżej. ##Słowacja #Pellegrini #allforJan https://t.co/GHllIKvM2X
— Marcin Wyrwał (@Wyrwal) 15 marca 2018