Służby białoruskie rozbudowują miasteczko, które powstało wokół magazynów firmy Bremino w Bruzgach – poinformował rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Trwający od wielu tygodni kryzys na granicy polsko-białoruskiej jest nieustannie podsycany przez służby Alaksandra Łukaszenki. Białorusini wciąż „dbają” o przemieszczanie migrantów i ich obecność wzdłuż granicy z Polską.
O ostatnich działaniach służb reżimu poinformował rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Z jego doniesień wynika, że Białorusini rozbudowują miasteczko dla migrantów wokół magazynów firmy Bremino w Bruzgach.
Okazuje się, że prace są bardzo zaawansowane. „Trafili do nich cudzoziemcy koczujący wcześniej przy granicy z Polską. W okolicy powstały już punkty gastronomiczne, sklepy, kantor, a obecnie… publiczna łaźnia” – napisał Żaryn.
Służby białoruskie rozbudowują miasteczko, które powstało wokół magazynów firmy Bremino w Bruzgach. Trafili do nich cudzoziemcy koczujący wcześniej przy granicy z Polską.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 25, 2021
W okolicy powstały już punkty gastronomiczne, sklepy, kantor, a obecnie… publiczna łaźnia. 1/4 pic.twitter.com/n6dtbz2jfh
„Wojsko ukończyło właśnie budowę wojskowej łaźni, która znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie magazynów. Infrastruktury użyczyło białoruskie wojsko, dokładnie Zachodnie Dowództwo Operacyjne z Grodna” – dodał.
Na miejscu trwają prace nad budową studia nagrań, które posłuży białoruskiej propagandzie. „Infrastrukturę na jego potrzeby ma przeznaczyć białoruski operator telekomunikacyjny” – czytamy.
„Strona białoruska przygotowuje się do długotrwałego utrzymywania cudzoziemców przy granicy z Polską w celu dalszego prowadzenia operacji przeciwko Polsce i UE. Widać wyraźnie, że miasteczko migrantów jest zabezpieczane przez białoruskie służby i armię” – dodaje.