Minister Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej, Siergiej Riabkow, oskarżył amerykańskie służby o nieuczciwe praktyki. Chodzi o werbowanie rosyjskich dyplomatów oraz utrudnianie ich działań.
Według szefa rosyjskiego resortu spraw zagranicznych, amerykańskie tajne służby mają dążyć do zwerbowania rosyjskich dyplomatów. Mają posługiwać się przy tym nieuczciwymi metodami, jak choćby zastraszaniu członków rodzin.
Sytuacja dyplomatów rosyjskich w USA nie przestaje się pogarszać. (…) Amerykańskie tajne służby nie wahają się uciekać do najbardziej żałosnych form nacisku, posuwając się nawet do grożenia zdrowiu członków rodzin rosyjskich dyplomatów
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– mówił Siergier Riabkow.
Zaznaczył jednocześnie, że Amerykanie stosują wiele różnego rodzaju przeszkód, by ograniczyć działalność rosyjskich placówek dyplomatycznych.
Czytaj także: W cieniu czarnego protestu, czyli umowa CETA!