Zdjęcia słynnego aktora Toma Hanksa pozującego z kultowym Fiatem 126p odbiły się szerokim echem w polskich mediach społecznościowych. Grupa Polaków postanowiła więc podarować aktorowi takie auto, a ten… jest zachwycony pomysłem. Zaprosił inicjatorkę do USA, aby osobiście odebrać prezent. Dodatkowo wsparł zbiórkę na rzecz szpitala w Bielsku Białej.
Pomysł zbiórki na rzecz zakupu fiata 126p dla Toma Hanksa zrodził się po kilku fotografiach słynnego aktora pozującego z kultowym „maluchem”. Z inicjatywą wyszła Monika Jaskólska z Bielska Białej. Na Facebooku zorganizowała zbiórkę pieniędzy na zakup auta. Zastrzegła, że zebrana kwota powyżej kosztu samochodu, powędruje do bielskiego szpitala pediatrycznego.
Akcja zrobiła prawdziwą furorę. Ostatecznie, zakup Fiata 126p zasponsorował w całości przedsiębiorca i sportowiec Rafał Sonik. Zebrane fundusze powędrują więc prosto do bielskiego szpitala.
Nieoczekiwanie na akcję zareagował sam Tom Hanks. Jego menedżerka napisała do Jaskólskiej specjalnego maila, w którym zacytowała słowa aktora. Hanks jest zachwycony akcją Polaków. „Fantastiche-nia!” – napisał próbując naśladować słowo „fantastycznie” po polsku, którego, jak stwierdził, nauczył się podczas pobyt w Polsce przy okazji zdjęć do „Mostu szpiegów”. Przyznał, że fotografie z „maluchami” wykonał w Budapeszcie podczas kręcenia ujęć do kolejnego filmu.
Hanks zaproponował, aby inicjatorka zbiórki przyjechała wraz z „maluchem” do Stanów Zjednoczonych, gdzie mogłoby dojść do spotkania. Aktor zażartował, że dzięki temu sprawdzą, czy samochód w ogóle działa i czy jazda nim jest legalna w USA.
Hanksowi szczególnie spodobała się inicjatywa zbiórki funduszy na bielski szpital pediatryczny. Jaskólska przyznała, że nie prosiła o to, ale Hanks sam zaoferował, że podwoi zebraną kwotę.
Źródło: rmf24.pl; Faebook.com
Fot.: Wikimedia/Johnsson